P. Szefernaker w "Gościu Wydarzeń": Nie jesteśmy partią aniołów

Polska
P. Szefernaker w "Gościu Wydarzeń": Nie jesteśmy partią aniołów
Polsat News
Paweł Szefernaker w "Gościu Wydarzeń"

- Nie jesteśmy partią aniołów, tylko zwykłych ludzi - ocenił w "Gościu Wydarzeń" wiceszef MSWiA Paweł Szefenaker. - Nie wszystko nam się udało, ale zawsze gdy państwo powinno reagować, robiliśmy to jak najlepiej - dodał wiceminister w rozmowie z Marcinem Fijołkiem. Polityk Prawa i Sprawiedliwości odniósł się także do rosnących notowań sondażowych Konfederacji oraz wypłaty pieniędzy z KPO.

- Wszyscy pracujemy w PiS codziennie na wspólny sukces. Przed nami trudny czas, chcemy dotrzeć do każdej Polki i każdego Polaka, żeby pokazać, jaki jest realny wybór dzisiaj w Polsce - powiedział w "Gościu Wydarzeń" wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.

 

Rozmówca Marcina Fijołka podkreślił, że przed zbliżającymi wyborami "cała partia jest sztabem wyborczym". - Jesteśmy ugrupowaniem, które jest blisko ludzi, chcemy przede wszystkim trafić do Polaków. Porozmawiać o tym, co się udało, ale także porozmawiać o bolączkach Polaków i przedstawić im plan na kolejną kadencję - powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Wiceszef MSWiA: Nie jesteśmy partią aniołów

- Do tej pory żadna inna partia w Polsce nie dotrzymywała słowa tak jak my. Polakom może się nasz program podobać lub nie, ale realizowaliśmy swój program i będziemy docierać z tym przekazem do Polaków - podkreślił Paweł Szefernaker.

 

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji dodał, że jego ugrupowanie "nie jest partią aniołów". - Jesteśmy partią zwykłych ludzi, popełnialiśmy wiele błędów. Musimy stanąć przez Polakami, przyznać się do tego. Nie wszystko nam się udało, ale za każdym razem, gdy państwo powinno reagować, staraliśmy się robić to jak najlepiej - ocenił Szefernaker.

 

WIDEO: Paweł Szefenaker: Nie umywaliśmy rąk, stawialiśmy czoła problemom i jesteśmy w tym wiarygodni

 

 

- Byliśmy jedyną partią, która chciała być blisko ludzi i reagować na kryzysy. Nie wszystkim może się to podobać, ale taka jest prawda. Wcześniejsi rządzący mówili, że "no, to nie jest nasz kryzys". My nie umywaliśmy rąk od problemów, stawialiśmy im czoła - raz lepiej, raz gorzej - i jesteśmy w tym wiarygodni - podkreślił wiceszef MSWiA.

 

Paweł Szefernaker zdradził w "Gościu Wydarzeń", że politycy PiS na spotkaniach z wyborcami rozdają ankiety programowe, w których pytają o zdanie Polaków na konkretne tematy. - Dzisiaj rozmawiamy z obywatelami o bieżących problemach - stwierdził wiceminister.

Paweł Szefernaker: Gwarantujemy stabilne rządy na trudne czasy

Zdaniem wiceszefa MSWiA mimo że ostatnie działania PiS nie wpłynęły w żaden sposób na wynik partii w sondażach, w ugrupowaniu panuje "pełna mobilizacja przed wyborami".

 

Na uwagę Marcina Fijołka, że żadne badanie preferencji wyborczych nie daje Prawu i Sprawiedliwości samodzielnych rządów po wyborach, Paweł Szefernaker przypomniał sondaże prezydenckie z 2015 roku, które miały nie dawać szans na zwycięstwo obecnemu prezydentowi Andrzejowi Dudzie. - Pamięta pan sondaże przed wyborami do parlamentu europejskiego w 2019 roku? PiS w żadnym sondażu nie prowadziło, a wygrało te wybory z miażdżącym wynikiem 45 proc. głosów - powiedział polityk.

 

ZOBACZ: Adam Niedzielski w programie "Gość Wydarzeń". "Mam dużo psychofanów w Konfederacji"

 

- Będziemy docierać do niezdecydowanych, żeby pokazywać, że jesteśmy wiarygodni w tym, co robimy i mamy konkretny program dla Polski. Jesteśmy rządem stabilności w trudnych czasach, wojny, kryzysu gospodarczego - podkreślił.

 

Paweł Szefernaker stwierdził także, że jeżeli druga strona sporu politycznego dojdzie do władzy, "zapanuje wielki chaos". - Nie jest on czymś pożądanym, kiedy jest kryzys. (...) Można nas nie lubić, ale gwarantujemy stabilne rządy - ocenił.

Wiceminister w rządzie PiS: Spotkania Donalda Tuska to seanse nienawiści

Wiceszef MSWiA odniósł się także do spotkań wyborczych Donalda Tuska. - To seanse nienawiści, podczas których zieje on złym językiem wobec PiS, nie prezentując żadnego programu. Opozycja nie ma z nami żadnych szans w pojedynku na program. My prezentujemy swój program, jesteśmy wiarygodni. Oni nie mają żadnego - stwierdził Szefernaker.

 

ZOBACZ: Aleksandra Dulkiewicz w "Gościu Wydarzeń": Bardzo potrzebujemy pozytywnego mitu

 

Wiceminister administracji i spraw wewnętrznych ocenił, że przedstawiciele opozycji "raz na cztery lata jeżdżą od miasta do miasta i próbują oszukać ludzi". - To hipokryzja (...) Donald Tusk i Bartosz Arłukowicz przypomnieli sobie o Koszalinie i próbują straszyć nami ludzi - ocenił polityk Prawa i Sprawiedliwości.

 

- Gdybyśmy mieli dzisiaj opozycję, która by chciała dobrze dla Polski, to głosowałaby za tym, żeby wypłacić Polsce pieniądze z KPO - podkreślił Szefernaker. Na uwagę Marcina Fijołka, że wypłata zależy od realizacji przez rząd kamieni milowych ustalonych z Komisją Europejską, gość programu stwierdził, że "po wygranych przez PiS wyborach, te pieniądze do Polski trafią".

Paweł Szefernaker o Konfederacji: Chcą w dużej mierze zlikwidować państwo

Polityk PiS ocenił, że rosnące notowania sondażowe Konfederacji to nic szczególnego, bo w poprzednich wyborach też pojawiały się partie antysystemowe. - Mam też świadomość, że część naszych wyborców, chce zagłosować na kogoś, kto jest antysystemowy - powiedział Szefernaker.

 

- My też będziemy do tych wyborców docierać, żeby pokazać im, że program Konfederacji zakłada, że "każdy ma sobie radzić sam". Chcą zlikwidować w dużej mierze państwo. My mówimy dokładnie odwrotnie - stwierdził polityk.

 

ZOBACZ: Łatuszka w "Gościu Wydarzeń" o scenariuszu po śmierci Łukaszenki. "Rosjanie postawili na dwie osoby"

 

Zdaniem wiceszefa MSWiA głos na Konfederację to "głos za chaosem". - Będziemy robić wszystko, żeby do tego nie doprowadzić, żeby nie było rządów Konfederacji z Platformą Obywatelską i Lewicą, tylko były rządy Zjednoczonej Prawicy - powiedział w "Gościu Wydarzeń".

 

Paweł Szefernaker odniósł się także do kwestii ewentualnego nawiązania współpracy politycznej Konfederacją. - Takie koalicje zawiązuje się dzień po wyborach, ale program Konfederacji "niech każdy sobie radzi", to również program Platformy Obywatelskiej. (...) My mamy program opiekuńczy - ocenił.

P. Szefernaker: Byliśmy pierwszą partią, która prowadziła kampanię w mediach społecznościowych

Wiceminister Szefernaker zwrócił także uwagę na rolę mediów społecznościowych w kampanii wyborczej. - To wymóg dzisiejszej polityki. Mamy taką komunikację i będziemy ją poszerzać. W 2015 roku byliśmy pierwszą partią, która prowadziła kampanię w mediach społecznościowych - stwierdził polityk.

 

Zdaniem Pawła Szefernakera inaczej prowadzi się kampanię, gdy się rządzi, a inaczej, gdy jest się w opozycji. - Konfederacja może mówić w sieci różne rzeczy i nie ponosi za to odpowiedzialności. Platforma też co innego mówi na co dzień, co innego w Brukseli a jeszcze co innego w sieci - podkreślił.

 

- Nasi liderzy wyznaczają drogę, by gryźć trawę, walczyć i pokornie podchodzić do wyborów. (…) Wybory wygrywa się przy urnach i będziemy pokornie walczyć o głosy naszych rodaków - zaznaczył wiceszef MSWiA.

Wiceszef MSWiA o paraliżu KPO: Trybunał musi normalnie działać

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji odniósł się także do wniosku premiera Mateusza Morawieckiego o rozpatrzenie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym przez Trybunał Konstytucyjny w niepełnym składzie. - Trybunał nie może być sparaliżowany, nie może nie działać ze względu na decyzję swoich członków. Stąd wniosek premiera, bo ta instytucja musi normalnie działać - podkreślił Paweł Szefernaker.

 

- Jestem przekonany, że po wygranych przez PiS wyborach do Polski trafią pieniądze z KPO - podsumował polityk.

 

Poprzednie odcinki programu obejrzysz tutaj.

ac/jkm / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie