Chciał pobić rekord świata, ale zrezygnował. Tak wyglądała jego skóra po 33 godzinach w wodzie

Świat
Chciał pobić rekord świata, ale zrezygnował. Tak wyglądała jego skóra po 33 godzinach w wodzie
instagram/@rossedgley
Ross Edgley próbował pobić rekord świata

Brytyjski pływak Ross Edgley chciał przepłynąć 171 km bez przerwy w Jeziorze Trazymeńskim we Włoszech. Sportowiec pokazał w mediach społecznościowych, jak wygląda jego ciało po kilkudziesięciu godzinach w wodzie.

Ross Edgley płynął bez przerwy przez 33 godziny i 27 minut. Jednak jego próba pobicia rekordu świata w nieprzerwanym pływaniu musiała zostać przerwana z powodu trudnych warunków pogodowych. 

Nieudana próba pobicia rekordu w pływaniu. "Brutalne warunki"

Na obszarze, gdzie znajduje się włoskie Jezioro Trazymeńskie przetacza się obecnie fala upałów, a woda podgrzewa się nawet do 33 st. Celsjusza. Podkreślono, że kontynuowanie próby mogłoby się zakończyć udarem, odwodnieniem, a nawet uszkodzeniem nerek sportowca. 

 

"Jezioro Trazymeńskie było niesamowite, ale niestety w związku z falą upałów, która ma uderzyć we Włochy w tym tygodniu oznaczało to temperatury grożące miejscami rekordowymi 48 st. C. (temperatura wody miejscami sięgała 33 st. C.), co oznaczało, że trzeba by było pływać w dość brutalnych warunkach!" - wyjaśniał pływak w swoich mediach społecznościowych. 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ross Edgley (@rossedgley)

Jak dodał Edgley przerwano mu po przepłynięciu 70 kilometrów. "Zamierzam odpocząć i zjeść pizzę, ale chciałem bardzo podziękować" - napisał i pokazał swoim fanom, jak wygląda jego ciało po tak długim przebywaniu w wodzie. Wstawił zdjęcie swojej stopy i dłoni, które są bardzo pomarszczone

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ross Edgley (@rossedgley)

Nie jest to pierwszy raz, gdy Edgley próbował dokonać takiego wyczynu – w zeszłym roku pływał wokół bardziej chłodnego jeziora Loch Ness przez 59 godzin (co przekłada się na 79 kilometry). Jednak wówczas musiał przerwać z powodów medycznych. Mężczyzna trafił do szpitala, ponieważ doznał hipotermii. 

aas/kg / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie