Kto trzecią siłą polityczną? "Konfederacja wypiera Trzecią Drogę"
- Elektorat Konfederacji jest młody. On na ogół w Polsce nie idzie do głosowania - stwierdził w Polsat News prof. Kazimierz Kik. Dr Tomasz Żukowski z Uniwersytetu Warszawskiego tłumaczył, że Konfederacja "w sposób bardziej wiarygodny" niż Trzecia Droga stała się alternatywą między PiS, a PO.
Goście Wojciecha Dąbrowskiego w programie "Debata Wyborcza" rozmawiali na temat ostatniego sondażu, w którym Konfederacja osiągnęła najlepszy wynik w historii - 15,7 proc., co dało jej trzecie miejsce.
W badaniu IBRiS przeprowadzonym na zlecenie Radia Zet Trzecią Drogę, czyli wspólną listę PSL i Polski 2050 Szymona Hołowni, poparło 10,8 proc. osób.
Ekspert: Konfederacja wyraźnie wypiera Trzecią Drogę
- Oprócz dwóch głównych rywalizujących formacji pojawiła się, podobnie jak w poprzednich kampaniach, tzw. trzecia siła. Początkowo wydało się, że będzie nią - i taki miała plan - formacja związana z Szymonem Hołownią i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Ona taką rolę próbowała odgrywać - mówił dr Tomasz Żukowski, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Dodał, że wspólną listę Hołowni i Kosiniaka-Kamysza "w tej chwili wyraźnie wypiera Konfederacja". - W sposób bardziej wiarygodny stała się alternatywą między jednym, a drugim (PiS i PO - red.) - tłumaczył dr Żukowski.
WIDEO: Fragment programu "Debata Wyborcza"
Politolog prof. Kazimierz Kik zwrócił uwagę na fakt, że Konfederację popierają głównie ludzie młodzi.
- Mamy trzy miesiące do wyborów. Elektorat Konfederacji jest młody. Elektorat młody na ogół w Polsce nie idzie do głosowania. Oczywiście uczestniczy w sondażach i stwarza perspektywy, ale na ogół młodzi nie głosują. Ja bym patrzył na dzisiejsze wyniki Konfederacji jako na wyniki etapu przejściowego - mówił w programie "Debata Wyborcza".
Czytaj więcej