Kraków. Cztery osoby zginęły w wypadku. Samochód dachował
W wypadku, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę w Krakowie, zginęły cztery osoby. - 24-letni kierowca stracił panowanie na pojazdem. Auto wypadło z mostu Dębnickiego i dachowało - przekazał mł. kpt. Hubert Ciepły z PSP Kraków. W sieci pojawiło się nagranie sprzed wypadku.
- Po godzinie trzeciej nad ranem otrzymaliśmy zgłoszenie, że 24-letni kierowca stracił panowanie nad autem marki Renault Megan i wypadł z mostu Dębnickiego - powiedział polsatnews.pl mł. kpt. Hubert Ciepły, rzecznik prasowy małopolskiej straży pożarnej. - Pojazd dachował na bulwar Czerwiński - dodał.
- Z podanych informacji wynikało, że z pojazdu nikt nie wyszedł - przekazał.
W sieci pojawiło się nagranie z monitoringu miejskiego, pokazujące moment sprzed spadnięcia auta z mostu. Widać na nim pędzące auto, które prawdopodobnie próbowało wyhamować przed przechodzącą przez ulicę osobą.
Nocny wypadek w Krakowie. Nie żyją cztery osoby
Jak przekazał rzecznik, strażacy byli na miejscu akcji po czterech minutach i przystąpili do zabezpieczenia wypadku.
Przy użyciu narzędzi hydraulicznych z samochodu wydobyto cztery osoby.
ZOBACZ: Kraków. Nie żyje mężczyzna, który podpalił się przed konsulatem Ukrainy
- Podjęto czynności reanimacyjne. Ratownicy medyczni stwierdzili zgon czterech mężczyzn - poinformował rzecznik.
Policja wstępnie ustaliła, że ofiary to osoby w wieku 24, 24, 23 i 20 lat.
W nocnej akcji uczestniczyło sześć pojazdów straży pożarnej i ponad 20 strażaków.
WIDEO: Kraków. Cztery osoby zginęły w wypadku. Samochód dachował
Miejsce zostało wypadku zostało przekazane do dalszych prac policji.
Czytaj więcej