Niebezpieczne zdarzenia z udziałem dzieci. Policja ostrzega

Polska
Niebezpieczne zdarzenia z udziałem dzieci. Policja ostrzega
Polsat News
Policja interweniowała w obu przypadkach zagrożenia bezpieczeństwa dzieci

Zdarzyły się dwa niebezpieczne incydenty z udziałem małych dzieci. W Świdniku czteroletni chłopiec wspiął się z balkonu na dach bloku, wykorzystując chwilową nieuwagę matki. Policja podała, że kobieta była nietrzeźwa. Natomiast w Ostródzie dwuipółlatek wyszedł ze żłobka i boso spacerował ulicami miasta. Opiekunka tłumaczy, że maluch musiał się niepostrzeżenie wymknąć.

Komisarz Magdalena Szczepanowska z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku przekazała, że w czwartek popołudniu czteroletni chłopiec, wykorzystując chwilową nieuwagę mamy, wdrapał się na szafkę i wyszedł oknem na balkon.

 

- Następnie wspiął się na dach budynku trzeciego piętra. Na szczęście matka dziecka zauważyła, że syn zniknął jej z pola widzenia. Szybko zorientowała się, gdzie jest. Zdjęła go z zadaszenia. Dziecku nic się nie stało - opisała policjantka.

 

Jak dodała, kobieta była nietrzeźwa. - Miała ponad pół promila alkoholu w organizmie. Policja będzie ustalać, czy kobieta swoim zachowaniem naraziła swoje dziecko na niebezpieczeństwo - podała.

Dziecko błąkało się po Ostródzie. Wymknęło się ze żłobka 

Z kolei ostródzka policja wyjaśniła, w jaki sposób dwuipółlatek wyszedł niepilnowany ze żłobka i boso spacerował ulicami miasta.

 

- We wtorek około godziny 15:00 policja otrzymała zawiadomienie od osoby postronnej, że mostem na ulicy Drwęckiej idzie dziecko w wieku około trzech lat - przekazała sierżant Paulina Śliwińska z ostródzkiej policji. - Funkcjonariusze pojechali we wskazane miejsce i znaleźli bosego malucha - dodała.

 

ZOBACZ: Policjanci muszą oddać czajniki elektryczne. Pomysł na oszczędzanie energii

 

Mundurowi ustalili żłobek, z którego oddalił się podopieczny i pojechali odwieźć dziecko. Na miejscu porozmawiali z opiekunką, która tłumaczyła, że dziecko musiało wyjść niepostrzeżenie w momencie, gdy inny rodzic odbierał swoją pociechę.

 

Na razie policjanci nie podjęli czynności wobec personelu żłobka. Rodzice dziecka powiadomili, że nie będą składać zawiadomienia wobec opiekunów w placówce. Funkcjonariusze będą sprawdzać, czy nie doszło do popełnienia wykroczenia.

mbl/ac / polsatnews.pl/PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie