Afera w PZPN. Sponsorzy związku reagują i domagają się wyjaśnień ws. lotu do Mołdawii
Firma Tarczyński poinformowała, że kończy współpracę z Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Decyzja sponsora ma związek z wyjazdem reprezentacji na mecz do Mołdawii. W samolocie razem z piłkarzami i przedstawicielami związku leciał bowiem biznesmen skazany za korupcję w piłce nożnej. Głos w sprawie zabrali również inni sponsorzy związku.
Media poinformowały, że na ostatni mecz do Mołdawii razem z reprezentacją Polski poleciał Mirosław Stasiak - były działacz skazany w przeszłości za ustawianie meczów piłkarskich.
W czwartek, kilka dni od ujawnienia tej informacji, do sprawy odniósł się Polski Związek Piłki Nożnej.
Oświadczenie PZPN
"W nawiązaniu do publikacji na temat uczestników wyjazdu do Kiszyniowa na mecz reprezentacji Polski z Mołdawią, informujemy, że za każdym razem przekazujemy naszym partnerom biznesowym określoną pulę miejsc" - przekazano w komunikacie federacji.
"Czas, potrzebny na zweryfikowanie okoliczności tej niedopuszczalnej sytuacji i wypracowanie wspólnego stanowiska z partnerami biznesowymi, posłużył nam również do wyciągnięcia ważnych wniosków dla federacji. Dotychczas nie ingerowaliśmy w listę gości naszych partnerów, natomiast zaistniała sytuacja bezwzględnie przekonuje nas do wprowadzenia takiego rozwiązania już od najbliższego meczu, co pozwoli nam uniknąć tego typu zdarzeń w przyszłości" - napisano.
"Jednocześnie wyrażamy głęboki żal i zrozumienie dla głosów krytyki, których zasadność dostrzegamy. Szczerze przepraszamy wszystkich: kibiców, sponsorów, osoby walczące z korupcją. Zapewniamy także, że stosunek PZPN do korupcji jest jednoznaczny - to niszczące piękno sportu zło, dla którego nie ma i nie może być żadnego pobłażania" - dodano.
Reakcja sponsorów
Do oświadczenia PZPN odniósł się Rafał Brzoska, założyciel i szef InPost, który poinformował, że oczekuje wskazania, który z partnerów PZPN zaprosił Stasiaka i zagroził konsekwencjami w postaci przerwania współpracy. Firma od ponad roku jest sponsorem strategicznym reprezentacji Polski.
"Bardzo poważnie zastanawiamy się nad kontynuowaniem wsparcia polskiej piłki w formule, którą ostatnio obserwujemy" - przekazał Brzoska w mediach społecznościowych.
"Sugerowanie przez PZPN, że osoba powiązana z korupcją w piłce, czyli Pan Stasiak rzekomo był zaproszony do Mołdawii przez jednego ze sponsorów (gdzie InPost jest jednym ze sponsorów) jest skandalicznym nadużyciem! Na meczu od nas byli jedynie pracownicy firmy. Oczekujemy natychmiastowego podania informacji, który ze sponsorów rzekomo zaprosił tę osobę. Nie pozwolimy na to, by nasz brand był wiązany z korupcją" - napisał na Twitterze Brzoska.
Jeszcze dalej poszła firma Tarczyński S.A., która poinformowała o zakończeniu współpracy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej i reprezentacją Polski. Sponsor wyraził swoje oburzenie w związku z całą sprawą i poinformował o swojej decyzji w oświadczeniu przesłanym do polsatnews.pl.
"Wyrażamy oburzenie oświadczeniem PZPN sugerującym, że osoba prawomocnie skazana za korupcję weszła w skład oficjalnej delegacji do Mołdawii na zaproszenia jednego z partnerów lub sponsorów" - przekazano w oświadczeniu.
ZOBACZ: Spotkanie Cezary Kulesza - Fernando Santos. "Obaj jesteśmy rozczarowani, ale wierzymy"
"Traktujemy aktualną sytuację bardzo poważnie, dlatego podjęliśmy decyzję o zakończeniu współpracy z PZPN w obecnej formule. Nie przedłużymy umowy, którą podpisaliśmy we wrześniu 2022 roku, a nasz dział prawny aktualnie analizuje możliwości jej wypowiedzenia w trybie natychmiastowym w obliczu zaistniałych sytuacji" - stwierdzono.
"Naszej firmie ufają miliony klientów, tysiące pracowników i setki partnerów. Dlatego nie możemy pozwolić, aby dorobek wielu lat naszej ciężkiej pracy był w tak skandaliczny sposób wiązany z działaniami, z którymi nie mamy nic wspólnego i z którymi się stanowczo nie zgadzamy" - dodano.
Od stanowiska PZPN odciął się także inny sponsor związku - spółka Star-Typ Sport (STS).
Od oświadczenia PZPN odcięły się również inne firmy sponsorskie: Orlen, Lerroy Merlin, Biedronka i Tymbark.
Czytaj więcej