Wojna w Ukrainie. Nocny atak na Kijów. Witalij Kliczko: Co najmniej jedna ofiara śmiertelna
"W nocy ze środę na czwartek Rosja przeprowadziła kolejny atak na Kijów" - alarmują służby ratunkowe Ukrainy. Jak poinformował mer stolicy Ukrainy, Witalij Kliczko, w wyniku ostrzału kilka osób zastało rannych i co najmniej jedna straciła życia. Trwa poszukiwanie kolejnych osób pod gruzami w czterech różnych dzielnicach Kijowa.
"Służby ratunkowe interweniowały w dzielnicach Sołomianskij, Szewczenkiwskij, Podilskij i Darnitskij" - poinformował mer stolicy Ukrainy Witalij Kliczko.
Nocny atak na Kijów. Kliczko: Nie żyje jedna osoba
Jak podkreślił tuż przed godziną 2 w nocy mer, w dzielnicy Podilskij strażacy walcząc z pożarem domu mieszkalnego, znaleźli zwłoki jednej osoby. Informację o atakach potwierdziła także Państwowa Służba Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy.
"Pod jednym z adresów ratownicy gasili pożar na balkonie 5. piętra 16-piętrowego budynku mieszkalnego. W wyniku zdarzenia 2 osoby zostały ranne. Odmówiły jednak hospitalizacji" - czytamy w komunikacie prasowym.
"Ogień trawił wielopiętrowe budynki mieszkalne"
Pod innym adresem w 25-piętrowym budynku mieszkalnym doszło do uszkodzenia elewacji budynku na ostatnim piętrze bez późniejszego rozprzestrzenienia się ognia. Przed przybyciem ratowników na miejscu znaleziono 2 ofiary z ranami odłamkowymi, które zostały hospitalizowane.
Pod trzecim adresem pożar wybuchł w budynku niemieszkalnym i rozprzestrzenił się na dach o łącznej powierzchni 20 metrów kwadratowych. Strażacy szybko ugasili pożar.
Jak przekazały służby sumie na miejscu zaangażowano 95 ratowników i 19 jednostek podstawowego i specjalnego sprzętu przeciwpożarowego i ratowniczego.
Czytaj więcej