Władimir Putin reaguje na zapowiedź Ukrainy w NATO. "Zagrożenie dla Federacji Rosyjskiej"
- Ukraina w NATO stworzy zagrożenie bezpieczeństwa dla Federacji Rosyjskiej i nie poprawi bezpieczeństwa samej Ukrainy - stwierdził Władimir Putin. W rozmowie z dziennikarzami prezydent Federacji Rosyjskiej komentował decyzje podjęte w trakcie szczytu NATO w Wilnie.
Zgodnie z propagandową narracją Kremla, zapowiedź akcesji Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego jest faktycznym atakiem wymierzonym w Rosję.
Jak podkreślił Putin, po pierwszych sygnałach o ambicjach Kijowa dołączenia do NATO podjęta została decyzja o rozpoczęciu "specjalnej wojskowej operacji", czyli wojny w Ukrainie.
- Ukraina ma prawo do bezpieczeństwa, ale nie powinna niszczyć bezpieczeństwa innych krajów - stwierdził.
- Jestem pewien, że to (przystąpienie do NATO - red.) nie zwiększy bezpieczeństwa samej Ukrainy, ale sprawi, że świat będzie znacznie bardziej wrażliwym i doprowadzi to do dodatkowych napięć na arenie międzynarodowej - dodał.
Dostawy zachodniego sprzętu na Ukrainę
Wśród pytań dziennikarzy pojawiła się także kwestia zapowiedzianych przez kraje Zachodu kolejnych dostaw sprzętu wojskowego dla Sił Zbrojnych Ukrainy.
- Dostawy nowej broni do Kijowa tylko pogorszą sytuację Ukrainy. Dostarczanie nowego sprzętu będzie tylko rozgrzewało konflikt - podkreślił Putin.
Zdaniem prezydenta już teraz widać, że zachodni sprzęt dostarczany na front nie jest tak skuteczny jak zapowiadano.
- No tak, wyrządzają szkody, ale w strefie walki z użyciem rakiet nic krytycznego się nie dzieje. To samo dotyczy zagranicznych czołgów, bojowych wozów piechoty - stwierdził.
- Zagraniczne czołgi płoną lepiej niż radzieckie samochody - zakpił.
Według Putina, opierającego się na danych ministerstwa obrony, od 4 czerwca do wczorajszego wieczoru w Ukrainie "zniszczono 311 czołgów", znaczna ich cześć, co najmniej jedna trzecia, to rzekomo pojazdy zachodnie, w tym Leopardy.
Czytaj więcej