Ryszard Petru kontra Konfederacja. "Obiecujecie gruszki na wierzbie"
Gorąca dyskusja w "Debacie Dnia" o kosztach obietnic wyborczych. Michał Wawer z Konfederacji zapewniał, że dzięki propozycjom jego partii, Polakom będzie żyło się lepiej. Innego zdania był Ryszard Petru z Nowoczesnej, który stwierdził, że program Konfederacji to "gruszki na wierzbie", po zrealizowaniu których "koszty pracy wzrosną".
Politycy Konfederacji pod koniec czerwca przedstawili propozycje programowe partii przed wyborami parlamentarnymi. Jedną z nich są "mieszkania i domy tańsze o 30 proc.".
Pytamy w programie "Debata Dnia" w Polsat News o te zapowiedzi skarbnik Konfederacji Michał Wawer powiedział, że uda się to osiągnąć m.in. poprzez wypowiedzenie niektórych przepisów unijnych.
- To co trzeba zrobić to skutecznie sprzeciwić się tym przepisom, które Unia Europejska przyjmuje nielegalnie - powiedział.
"Proszę nie obiecywać gruszek na wierzbie"
Innego zdania był Ryszard Petru, były lider Nowoczesnej, który stwierdził, że to wcale nie UE jest problemem.
- W Polsce problem z mieszkaniami jest taki, że jest za mało terenów pod budowę. To jest klucz tego problemu. Zamiast walczyć z Unią Europejską, lepiej byłoby gdybyście jako Konfederacja byli za KPO, bo te pieniądze mogłyby wesprzeć samorządy, które mogłyby stworzyć więcej planów zagospodarowania przestrzeni - stwierdził.
- Po drugie, czytam, że pan jest przeciwko imigracji z Ukrainy, ale jeżeli chcemy obniżyć koszty pracy, a jednoczenie wyrzucimy Ukraińców z polskiego rynku, to będzie drożej, a nie taniej, także na budowach - podkreślił.
- To co wy proponujecie to jest walka z UE i wyższe koszty pracy, bo Ukraińcy i nikt z zewnątrz nie przyjedzie, w związku z tym będziemy drożej produkować - dodał.
ZOBACZ: Podwyżka płacy minimalnej. Jeremi Mordasewicz: Małe firmy będą miały problemy
Petru podkreślił również, że hasło Konfederacji o tym, że każdego będzie stać na mieszkanie, to tylko puste slogany, bo "w żadnym kraju na świecie nie jest tak, że wszystkich stać na mieszkanie".
- Proszę więc nie obiecywać gruszek na wierzbie. Chodzi o to, żeby ludzie nie nabierali się na Konfederację, bo oni obiecują rzeczy nierealne - zaapelował.
- Jesteście cztery lata w parlamencie, mam więc pytanie, dlaczego nie zgłosiliście żadnej z tych ustaw do laski marszałkowskiej, tylko teraz obiecuje, że zrobicie coś w przyszłości - kontynuował Ryszard Petru.
- W tej kadencji mamy mniej niż 15 posłów, więc nie byliśmy w stanie tego zrobić, bo nie mieliśmy inicjatywy ustawodawczej - odpowiedział Michał Wawer.
WIDEO: Ryszard Petru i Michał Wawer w programie "Debata Dnia"
"Koszty pracy wzrosną, a nie zmaleją"
- PiS i PO nakręcają się w licytacji na to, kto szybciej będzie wprowadzał jakieś ideologiczne klimatyczne wynalazki z UE, a problemy rynku mieszkaniowego próbują rozwiązać kredytem 2 proc. który sprawi, że będzie wyższa inflacja, a nie więcej mieszkań - dodał Wawer.
Petru stwierdził natomiast, że "wyrzucając Ukraińców z polskiego rynku pracy koszty pracy wzrosną, a nie zmaleją".
- My mówimy o pozapłacowych kosztach pracy. Nie jesteśmy zwolennikami ograniczania wynagrodzeń - odparł Wawer.
ZOBACZ: Justyna Socha poza listami Konfederacji? Krzysztof Bosak: Chcemy wprowadzać ludzi poważnych
- Ale przecież wiemy, że Ukraińcy przyjmują niższe stawki niż Polacy. Wy tymczasem proponujecie wprowadzenie limitów zezwoleń na pracę w Polsce. Wyrzucając Ukraińców z Polski doprowadzicie do tego, że koszty pracy będą wyższe i koszty budowy mieszkań też będą wyższe - podkreślił Petru.
- Wprowadzając odpowiedzialną politykę migracyjną damy impuls polskiej gospodarce, żeby się automatyzowała, a nie była wiecznie oparta tylko o tanią siłę roboczą, oraz żeby rosły wynagrodzenia netto - odpowiedział polityk Konfederacji.
- Chcemy obniżyć pozapłacowe koszty pracy - czyli podatki i składki, po to żeby nie karać Polaków za pracę - dodał. Podkreślił przy tym, że "jeśli będą rosnąć wynagrodzenia, to nie będzie problemu z ludźmi do pracy na budowach".
- Czyli będą wyższe koszty - wtrącił Petru.
Czytaj więcej