KE chce zakazać ingerowania w pogodę. "Niedopuszczalny poziom ryzyka"

Polska
KE chce zakazać ingerowania w pogodę. "Niedopuszczalny poziom ryzyka"
hbieser/nicolagiordano/Pixabay/
Komisja Europejska chce zakazać geoinżynierii, zdj.ilustracyjne

Komisja Europejska ogłosiła, że ma zamiar wprowadzić zakaz geoinżynierii, której zadaniem jest modyfikacja pogody i zatrzymanie zmian klimatu. Decyzja wydaje się być zaskakująca, ale urzędnicy z Brukseli widzą w tym obszarze zagrożenia. - Nikt nie powinien przeprowadzać eksperymentów sam na naszej wspólnej planecie - mówił pod koniec czerwca szef polityki klimatycznej UE Frans Timmermans.

Unijni komisarze mimo, że zwykle forsują inicjatywy związane z działaniami mającymi zatrzymać zmiany klimatyczne, to w przypadku geoinżynierii wyrażają obawy. Ich zdaniem ingerencja w pogodę może wymknąć się spod kontroli i zaszkodzić, zamiast pomóc. 

 

Mimo to w tego typu działalność ma angażować się ponad 50 państw i wiele organizacji. Już pod koniec czerwca tego roku Komisja Europejska wezwała do międzynarodowych rozmów na temat zagrożeń i zarządzania geoinżynierią, twierdząc, że takie interwencje, mające na celu zmianę klimatu, stanowią "niedopuszczalne" ryzyko.

 

- Powinno to zostać omówione na odpowiednim forum, na najwyższym szczeblu międzynarodowym – mówił Timmermans, sugerując, że miejscem dyskusji na ten temat powinna być Organizacja Narodów Zjednoczonych. 

Dwa rodzaje geoinżynierii. Jedna z nich budzi wątpliwości

Geoinzynieria dzieli się na dwie gałęzi. Pierwsza - węglowa - polega na bezpośrednim usuwaniu emisji CO2 z atmosfery. Pierwsze takie instalacje już działają, ale eksperci wskazują, że ich wpływ na polepszenie sytuacji jest niewielki, bo emisja poszczególnych państw jest zdecydowanie wyższa. 

 

Druga - słoneczna - wzbudza dużo większe kontrowersje i polega na odbijaniu promieni słonecznych. Osiąga się to np. za pomocą rozpylania aerozoli siarczanowych w stratosferze.

 

Joanna Haigh, emerytowana profesor Imperial College w Londynie, powiedziała, że ​​poza fizycznymi zagrożeniami, takie technologie stwarzają ryzyko, że poszczególne państwa będą zaniedbywać zmniejszanie emisji gazów cieplarnianych. 

 

ZOBACZ: Szwecja: Aktywistki klimatyczne oblały farbą obraz Claude'a Moneta

 

Według niektórych ekspertów potrzebne byłyby setki, a nawet tysiące wyspecjalizowanych samolotów, które musiałyby pracować przez lata, żeby osiągnąć zauważane korzyści. 

 

W dokumencie wyjaśniającym Komisja stwierdziła, że ​​w obecnym stanie rozwoju SRM "stanowi niedopuszczalny poziom ryzyka dla ludzi i środowiska". 

Naukowcy podzieleni

Środowisko naukowe jest podzielone w kwestii geoinżynierii słonecznej (SRM). "Ponad 100 naukowców podpisało list wspierający badania, aby zrozumieć, czy SRM może zmniejszyć bezpośrednie zagrożenie globalnym ociepleniem" - podaje Reuter. 

 

Inni zaś wezwali do wprowadzenia zakazu, twierdząc, że kontrola nad takimi działaniami byłaby niemożliwa i niosą ze sobą nieprzewidywalne konsekwencje dla pogody i rolnictwa. 

ap/ml / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie