Gen Roman Polko: Ukraina jest lepiej przygotowana do wstąpienia do NATO niż była Polska

Polska
Gen Roman Polko: Ukraina jest lepiej przygotowana do wstąpienia do NATO niż była Polska
Polsat News
Generał Roman Polko

- Ukraina jest lepiej przygotowana do wstąpienia do NATO niż Polska była w 1999 roku. Będzie łakomym kąskiem dla Sojuszu - mówił generał Roman Polko, były szef BBN. - Zakończenie wojny, czyli wyparcie z okupowanych terenów nie zakończy agresywnej polityki Rosji, tak długo jak Ukrainie nie będą dane konkretne gwarancje - zaznaczył.

Na antenie Polsat News generał Roman Polko, były dowódca GROM, były szef BBN został zapytany o nowe porozumienie obronne NATO. - Nowe plany obronne zakładają, że Rosja jest największym zagrożeniem, z czym od wielu lat mieliśmy problem, nawet takiej oczywistości NATO nie chciało przyjmować - wyjaśnił.


Jak wymieniał, w porozumieniu zawarto również inne strategie obrony. - Nie samo odstraszanie i wysyłanie na pomoc sił po jakimś czasie, co dla takich krajów, jak Litwa, Łotwa i Estonia oznaczałaby, że wypadek agresji rosyjskiej, to najpierw kraje te zostałyby zajęte, a później te terytoria należałoby odbijać - mówił.

 

ZOBACZ: Andrzej Duda poleciał na szczyt NATO w Wilnie. Ujawnił, na jakie decyzje liczy

 

- Doskonale wiemy z wojny w Ukrainie, że Rosja niszczy, morduje ludność cywilną na okupowanych terenach, stąd też "nie oddamy ani piędzi ziemi", jak mówił prezydent USA - przekazał gen Polko.


Zapytany o to, czy zgodnie z nowym porozumieniem obronnym Polska będzie lepiej chroniona, odpowiedział: Będzie mocniej chroniona. Stała obecność wojsk pewnie będzie się zwiększać. Prezydent będzie prowadził rozmowy w tym kierunku, żeby obecność była zwielokrotniona. Potrzebujemy stałej obecności naszych partnerów.

Szwecja w NATO. Warunek Turcji

W poniedziałek prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan postawił warunek w sprawie zgody na dołączenie Szwecji do NATO. Jak przekazał "najpierw należy utorować drogę Turcji do Unii Europejskiej".


- Akurat to niespecjalnie ma sens - uwarunkowanie przyjęcia do Sojuszu Szwecji a Turcji w struktury UE, ale z tego, co wiemy wczoraj wieczorem to się zmieniło. Turcja ustami prezydenta Erdogana wyraźnie powiedziała, że przyjmie akcesję Szwecji i co bardzo ważne Turcja podkreśliła wsparcie dla Ukrainy w przyjęciu do NATO. Uważam, że to przełomowe decyzje - powiedział.

 

WIDEO: Generał Roman Polko: Ukraina będzie łakomym kąskiem dla NATO

 

Szczyt w Wilnie. Droga Ukrainy do NATO

Generał Polko został także zapytany, jak powinna wyglądać droga przystąpienia Ukrainy do Sojuszu. - To powinna być realna mapa drogowa. W 2008 roku, gdy zablokowano drogę przyjęcia Ukrainy i Gruzji do Sojuszu, to uczynili to biurokraci, czyli teoretycznie było to możliwe, ale w praktyce postawiono takie warunki, że te kraje przez długi czas czekały w poczekalni, co w konsekwencji doprowadziło do wojny. Teraz to ma się zmienić - wyjaśnił.


Jak zaznaczył, "trudno" jest przyjmować Ukrainę do NATO w trakcie konfliktu. - NATO nie jest też bezczynne. Wspiera Ukrainę informacyjnie, technicznie i logistycznie, żeby ta wojna jak najszybciej została przez Ukrainę wygrana - powiedział. - Taki kraj doświadczony w boju, na którym można polegać, z nowoczesną armią, bo w mojej ocenie, Ukraina jest dziś lepiej przygotowana do wstąpienia do NATO niż Polska w 1999 roku. Będzie łakomym kąskiem dla Sojuszu - dodał.

 

ZOBACZ: Szczyt NATO w Wilnie. Jake Sullivan o wejściu Ukrainy do Sojuszu


Generał wyraził nadzieję, że m.in. Węgry przełamią opór w członkostwie Ukrainy w NATO. Jak dodał, obecność Ukrainy w Sojuszu zwiększy bezpieczeństwo Polski.


- Zakończenie wojny, czyli wyparcie agresora, Rosjan z okupowanych terenów Ukrainy nie zakończy agresywnej polityki Rosji, tak długo jak nie będą dane konkretne gwarancje. Rosja tak długo będzie atakować Ukrainę, dopóki Ukraina nie będzie stowarzyszona w jakimś pakcie, którego Rosja atakować nie będzie chciała. Ukraina była łakomym kąskiem, kiedy była w poczekalni Sojuszu NATO, bo wtedy nic nie gwarantowało jej żadnej ochrony - wyjaśnił.


Generał Polko zaznaczył, że niebezpiecznym nie tylko dla Polski, ale i całego świata będzie, jeśli Ukrainie uda się odeprzeć agresora, ale nadal znajdować się będzie w "poczekalni" do NATO. - Będą wtedy przygotowywane kolejne plany agresji na Ukrainę - mówił.

anw/ac / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie