USA: Schował się przed policją w zamrażarce. Zmarł, bo nie mógł się wydostać
Amerykańska policja uważa, że mężczyzna, którego ciało odkryto w zamrażarce w stanie Minnesota, wszedł do niej z własnej woli. Miał ukrywać się tam przed policją. Najpewniej nie wiedział, że był to model, którego nie da się otworzyć od środka.
Ciało 34-letniego Brandona Lee Buschmana odnaleziono 26 czerwca w zamrażarce w piwnicy budynku przy ulicy 4th Avenue North w mieście Biwabik w stanie Minnesota - podaje CBS News.
Budynek był niezamieszkały od lutego. Służby badały, jak mężczyzna znalazł się w stojącej tam zamrażarce. Śledczy uważają, że mężczyzna schował się w urządzeniu ponieważ chciał się ukryć przed policją. Prawdopodobnie był ścigany, a funkcjonariusze pojawili się w okolicy.
USA. Mężczyzna zmarł w zamrażarce
Świadkowie informowali wcześniej, że widzieli, jak jakiś mężczyzna biegnie po schodach z piętra do piwnicy. Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie 34-latek miał wejść do zamrażarki.
W całym budynku nie było prądu, a zamrażarka nie działała, kiedy znaleziono ciało Buschmana. Był to starszy model urządzenia, którego nie można było otworzyć od wewnątrz. Wyniki badań tokologicznych i sekcji zwłok mają być znane w przyszłym tygodniu.
Ze wstępnych ustaleń wynika jednak, że na ciele mężczyzny nie było obrażeń, a do zamrażarki wszedł z własnej woli.
Czytaj więcej