Sinice zakwitły w Bałtyku. Sanepid zamknął sześć kąpielisk
Sanepid zdecydował o zamknięciu sześciu kąpielisk nad polskim morzem. Do wody nie można wchodzić z powodu zakwitu sinic. Obecność tych groźnych bakterii stwierdzono w Gdyni i w powiecie nowodworskim.
Od niedzieli 9 lipca zamkniętych jest sześć kąpielisk nad polskim morzem. Jak poinformowano na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego "woda jest nieprzydatna do kąpieli z powodu zakwitu sinic".
Sinice w Bałtyku. Sześć kąpielisk zamkniętych
Ze względu na wykrycie w wodzie groźnych bakterii zamknięte są trzy kąpieliska w Gdyni: Babie Doły, Śródmieście oraz Redłowo.
Sinice pojawiły się również na kąpieliskach w powiecie nowodworskim: Jantar, Stegna II oraz w Kątach Rybackich.
Jak wynika z danych umieszczonych na stronie internetowej GIS, oprócz tych sześciu lokalizacji, nie wykryto jak na razie obecności sinic w wodzie przy żadnym innym kąpielisku.
Kontakt z sinicami jest niebezpieczny
Zakwitem wody nazywamy zmianę zabarwienia wody spowodowaną masowym namnażaniem się glonów. Gdy zakwit sinicowy rozwija się i trwa, wpływa on niekorzystnie na wygląd, jakość i użyteczność zbiornika wodnego. Zabarwienie kożuchów sinicowych jest różne: niebiesko-zielone, szaro-zielone, zielonkawo-brązowe oraz niekiedy czerwono-brązowe.
ZOBACZ: Sinice w Zatoce Gdańskiej. Eksperci zalecają zakaz kąpieli
Niektóre sinice tworzące zakwity w wodach słodkich, słonawych i morskich są zdolne produkować toksyny. Niezależnie od tego czy zakwity są spowodowane sinicami produkującymi związki szkodliwe czy nie, nie zaleca się wówczas wchodzenia do wody.
"U osób, które napiły się wody z zakwitem lub pływały w kożuchach glonów, mogą pojawić dolegliwości takie jak: wysypka na skórze,
swędzenie i łzawienie oczu, wymioty, biegunka, gorączka, bóle mięśni i stawów" - ostrzega Główny Inspektorat Sanitarny.