Dolnośląskie: Wielka wycinka pod osłoną nocy. Drogę blokują ścięte drzewa
Jak to się stało, że w ciągu jednej nocy ktoś ściął 22 sporych rozmiarów drzewa rosnące przy dolnośląskiej szosie? Sprawcy szuka policja z Wałbrzycha, na miejscu pracuje też zespół zarządzania kryzysowego. Jak dowiedział się polsatnews.pl, na razie mundurowi szukają tropu i rozpytują okolicznych mieszkańców. Droga może być nieprzejezdna przez cały weekend.
22 ścięte drzewa zauważono w nocy z czwartku na piątek. Połowa z nich leżała na drodze łączącej Nowy Julianów z Dziećmorowicami na Dolnym Śląsku, reszta tuż obok szosy na polu.
Komuś przeszkadzały drzewa? Policja szuka sprawcy
Na miejscu przed trzecią rano zjawili się strażacy, którzy poinformowali o sprawie policję. Droga jest nieprzejezdna.
ZOBACZ: Zakopane. Kasa przy szlaku na Gubałówkę. Żeby przejść przez prywatny teren, trzeba zapłacić
Na razie nie wiadomo kto, dlaczego i w jaki dokładnie sposób ściął ponad 20 drzew. - Policjanci rozpytują okolicznych mieszkańców, sprawdzają też, czy w pobliżu są kamery monitoringu - przekazała polsatnews.pl asp. szt. Agnieszka Głowacka-Kijek z KPP w Wałbrzychu.
Starostwo powiatowe próbuje udrożnić drogę
Jak dodała mundurowa, usuwaniem drzew z drogi - co może potrwać nawet cały weekend - odpowiedzialne jest starostwo powiatowe. - Na miejscu pracuje zespół zarządzania kryzysowego - przekazała.
Drzewa rosły blisko siebie wzdłuż zakrętu na szosie. - Są ewidentnie ścięte. To były dorodne, wysokie drzewa - opisała asp. szt. Agnieszka Głowacka-Kijek.
Czytaj więcej