Rekordowa temperatura na Ziemi. Historyczne wskaźniki odnotowywane od 3 lipca

Świat
Rekordowa temperatura na Ziemi. Historyczne wskaźniki odnotowywane od 3 lipca
Pixabay
Trzeci z rzędu dzień z rekordowymi temperaturami na Ziemi

Zaledwie w poniedziałek informowaliśmy o najcieplejszym dniu w historii pomiarów, czyli od końca XIX wieku. Średnia temperatura wyniosła wtedy 17,01 stopnia Celsjusza. Kolejnego dnia rekord został pobity. We wtorek średnia temperatura na Ziemi wyniosła 17,18 st. C. i utrzymywała się też przez kolejną dobę.

Od początku tego roku naukowcy są zaniepokojeni rosnącymi temperaturami na lądzie i w morzu. Przypominają, że rekord padł po wyjątkowo ciepłym czerwcu. Średnie temperatury na całej planecie czwartego i piątego lipca były o 1,63 stopnia Celsjusza wyższe od średniej w okresie między 1850 a 1900 rokiem.

 

Poprzedni rekord ciepła wynosił 16,92 stopnia i padł w sierpniu 2016 roku. Został pobity w poniedziałek, kiedy średnia wyniosła do 17,01 st. C. Nowy rekord przetrwał jednak zaledwie dobę. Kolejnego dnia temperatura wzrosła jeszcze o 0,17 st. C. i utrzymała się też w środę.

 

ZOBACZ: Poniedziałek najcieplejszym dniem w historii pomiarów. Powodem El Niño i dwutlenek węgla

 

Wtorkowa i środowa średnia jest rekordowa od rozpoczęcia pomiarów satelitarnych w 1979 roku, ale także najwyższa od czasu, gdy pod koniec XIX wieku rozpoczęto szeroko rozpowszechnione pomiary instrumentalne. 

Czynniki wpływające wzrost temperatur

Zdaniem Seana Birkle'a, klimatologa z Uniwersytetu Maine dzienne dane są nieoficjalne, choć stanowią użyteczny wskaźnik opisujący bieżącą sytuację. "Naukowcy zazwyczaj wykorzystują znacznie dłuższe pomiary - miesiące, lata, dekady - do śledzenia ocieplania się Ziemi. Ale dzienne maksima pokazują, że zmiany klimatu osiągają niezbadane dotychczas terytorium" - czytamy na portalu CBS News.

 

ZOBACZ: Rośnie ryzyko groźnych chorób w Europie. Ocieplenie klimatu sprzyja rozprzestrzenianiu się komarów

 

Naukowcy twierdzą, że za wzrost temperatur odpowiedzialne są postępujące ocieplenie klimatu i emisja gazów cieplarnianych. Dodatkowy wpływ ma też zjawisko zwane El Niño, które powoduje wzrost temperatur wód w równikowej części Pacyfiku. 

Czym jest El Niño?

El Niño to naturalne zjawisko występujące w odstępach od dwóch do siedmiu lat. Wówczas obserwuje się silniejsze nagrzanie wód Pacyfiku oraz osłabienie siły pasatów, czyli stałych wiatrów wiejących od zwrotników w kierunku równika.

 

Następuje wtedy wzrost opadów w Ameryce Południowej oraz poważne susze w Australii, Indonezji i południowej Azji. Pierwsze doprowadzają do podtopień i spływów błotnych, drugie do pożarów i burz pyłowych.

ap/dk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie