Rezydencja Jewgienija Prigożyna. W środku paszporty, peruki i sztabki złota
Peruki, młot "na wypadek ważnych negocjacji", paczki z pieniędzmi, sztabki złota, a nawet prywatny gabinet lekarski - to wszystko odkryli przedstawiciele służb podczas przeszukiwań rezydencji i biura szefa Grupy Wagnera Jewgenija Prigożyna. W środę w rosyjskich mediach pojawiły się nowe zdjęcia z przeszukiwań, do których miało dojść w dzień wszczęcia buntu.
W rosyjskich mediach w środę pojawiły się zdjęcia z rezydencji i biura, należących do szefa Grupy Wagnera.
Rezydencja Prigożyna. W środku prywatny gabinet lekarski
W trakcie poszukiwań służby odnalazły w nich m.in. arsenał broni palnej, młot, na którym pojawił się napis "na wypadek ważnych negocjacji". Wśród przedmiotów należących do Prigożyna znalazły się także dokumenty wystawione na różne nazwiska, peruki, gotówka i sztabki złota.
Według portalu Mash, w hotelu River Palace w Petersburgu, którego udziałowcem jest żona Prigożyna zaparkowany był minibus. W aucie znajdowało się sześć miliardów rubli.
W sieci zamieszczono zdjęcia z prywatnego gabinetu lekarskiego, znajdującego się w rezydencji Prigożyna. "Według naszych informacji w 20 metrowym pokoju znajduje się sprzęt wart miliony rubli" - podaje portal Mash w serwisie Telegram.
Jak przekazano, zarówno urządzenia, jak i leki znajdujące się w pokoju mają być charakterystyczne dla pacjentów chorujących na stwardnienie rozsiane lub Zespół Guillaina-Barrégo.
Przeszukanie w biurze i rezydencji szefa Grupy Wagnera
Do przeszukań w rezydencji i biurze Prigożyna miało dojść 24 czerwca w dniu, w którym szef Grupy Wagnera wszczął bunt i rozpoczął marsz na Moskwę.
ZOBACZ: Tak wygląda obóz Grupy Wagnera na Białorusi. "Rozbito około 298 namiotów"
Rosyjski portal Fontanka we wtorek informował, że Kreml zdecydował się zwrócić Prigożynowi skonfiskowane pieniądze i broń. Jak podawano, szef Grupy Wagnera miał osobiście przybyć we wtorek do Petersburga, by odebrać zajętą podczas poszukiwań broń.
Czytaj więcej