Długie. Podrzucił skrzynię z pieniędzmi pod dom dziecka. Internauci namierzyli darczyńcę
W sobotę rano przed domem dziecka w Długiem koło Krosna (woj. podkarpackie) odnaleziono metalową skrzynię, w której były pieniądze i słodycze. Do tej pory nie wiadomo było, kto jest hojnym darczyńcą. Wszystko wskazuje jednak na to, że to popularny polski youtuber.
Skrzynia z niecodzienną zawartością została znaleziona w sobotę rano przez jednego z wychowawców domu dziecka.
Metalowy przedmiot był zabezpieczony łańcuchem i kłódką na szyfr. Znajdowała się też na nim kartka z napisem: "Proszę się nie bać. Paczka to darowizna, nic groźnego".
Gotówka i słodycze
Ponieważ jednak nie było pewności, co dokładnie znajduje się w środku, o sprawie poinformowano policję.
ZOBACZ: Starodruki sprzed pięciuset lat. Są warte prawie 100 tys. zł, darczyńca przekazał je muzeum za darmo
W tym samym czasie do redakcji portalu Krosno112.pl zadzwonił mężczyzna i podał kod 7777, który otwierał kłódkę.
Po otwarciu skrzyni przez jednego z policjantów okazało się, że w środku znajduje się 100 tysięcy złotych w gotówce i mnóstwo słodyczy.
Internauci na tropie tajemniczego darczyńcy
Ponieważ nie wiadomo było, kim jest darczyńca, gotówka została zdeponowana "w bezpiecznym miejscu", a policja sprawdza, czy pieniądze nie pochodzą z kradzieży lub innego nielegalnego źródła.
ZOBACZ: "Deszcz" pieniędzy w Krakowie. Policja prosi o zwrot gotówki
Do rozwiązania zagadki rzucili się również internauci, którzy szybko namierzyli fundatora prezentu. Według nich jest to 24-letni polski youtuber Kamil Labudda, znany bardziej jako "Budda". Jego kanał ma 1,29 mln subskrybentów.
Świadczyć ma o tym fakt, że mężczyzna jakiś czas temu opublikował na Instagramie zdjęcie, na którym trzyma w dłoniach tablicę rejestracyjną z numerem 777, a cyfra 7 występuje również w nazwie jego profilu.
Kolejnym dowodem na to, że to "Budda" jest tajemniczym darczyńcą, jest wpis o treści: "Skrzynka pełna Cashu wypełniona aż po brzegi", który w sobotę rano opublikował na Twitterze.
Co więcej, wiadomo, że w weekend youtuber był na Podkarpaciu, gdzie zorganizował nietypową akcję dla kierowców polegającą na tym, że płacił za zatankowane przez nich paliwo.
W związku z tym utworzyły się ogromne korki, a miasto zostało częściowo sparaliżowane.
Czytaj więcej