Mołdawia: Strzelanina na lotnisku w Kiszyniowie. Nie żyją dwie osoby
Dwie osoby zginęły w strzelaninie na lotnisku w Kiszyniowie. Ataku dokonał obywatel Tadżykistanu, któremu władze odmówiły wjazdu do kraju. Lotnisko wstrzymało do odwołania wszystkie loty. Kondolencje rodzinom ofiar złożyła prezydent Maia Sandu.
Tragiczny atak miał miejsce w piątek na międzynarodowym lotnisku w stolicy Mołdawii. Obywatel Tadżykistanu, któremu odmówiono wjazdu do kraju, wyrwał broń strażnikowi granicznemu i śmiertelnie postrzelił dwóch funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa.
"Stracili życie podczas wykonywania obowiązków na służbie" - poinformowało w komunikacie mołdawskie ministerstwo spraw wewnętrznych.
ZOBACZ: Mołdawia. Przepychanki w parlamencie. Poszło o język rumuński
Z lotniska ewakuowano pasażerów i do odwołania wstrzymano wszelkie loty. Napastnik został błyskawicznie ujęty przez służby i skuty kajdankami - poinformowała agencja AP. Śledztwo w sprawie wszczęła prokuratura generalna.
Prezydent Mołdawii: To smutny dzień dla nas wszystkich
Kondolencje bliskim złożyła prezydent kraju Maia Sandu. "Przesyłamy szczere kondolencje pogrążonym w żałobie rodzinom i krewnym, utrata bliskich jest wielkim bólem" - napisała w komunikacie.
"To smutny dzień dla nas wszystkich" - dodała prezydent.
Czytaj więcej