Grzegorz Braun robi karierę. Jest gwiazdą rosyjskiej propagandy
Kiedy Grzegorz Braun mówił o "banderyzacji polskiej racji stanu", do owacji po przemówieniu nie przyłączył się nawet jeden z liderów jego ugrupowania Sławomir Mentzen. Wystąpienie polityka Konfederacji odbiło się jednak szerokim za wschodnią granicą Polski i w propagandowych, prokremlowskich mediach. "Polacy z aplauzem przyjęli wezwanie do zapobieżenia banderyzacji kraju" - twierdzi RIA Novosti.
- Nie będą uczyć nas historii Niemcy ani Żydzi. Nie będą naszych dzieci wychowywać i tolerancji uczyć dewianci - stwierdził podczas sobotniej konwencji Konfederacji Grzegorz Braun. W swoim wystąpieniu postulował też: "stop ukrainizacji Polski i stop banderyzacji polskiej racji stanu".
Jego przemówienie najwyraźniej nie przypadło do gustu liderom Konfederacji. - Mentzen z Bosakiem byli wściekli. Widać to zresztą po ich minach i na przebitkach z kamer - zdradził w rozmowie z Interią jeden z działaczy partii.
W sieci popularne stało się też zdjęcie, na którym Sławomir Mentzen wyłamał się ze zbiorowego aplauzu i nie wstał podczas owacji, kiedy Braun zakończył przemowę.
Są jednak tacy, którym wystąpienie Brauna się podobało. To propagandowe, prokremlowskie media.
Rosyjskie media o aplauzie dla Brauna
"Polacy z aplauzem przyjęli wezwanie do zapobieżenia 'banderyzacji' kraju" - pisze w tytule artykułu o przemówieniu Brauna RIA Novosti. To rosyjska, państwowa agencja.
Kiedy Rosja dokonała inwazji na Ukrainę, konto agencji na Twitterze zostało zablokowane w wielu państwach europejskich, w tym w Polsce. Uznano, że agencja powiela propagandę Kremla.
ZOBACZ: Rosyjska propaganda straszy Polską. "Przygotowuje się do wielkiej wojny"
Kolejnym medium, który cytuje Brauna jest EurAsia Daily. Portal z siedzibą w Moskwie, który wielokrotnie był oskarżany o fałszywe weryfikacje informacji, podkreślał, że wystąpienie polskiego posła spotkało się z owacjami na stojąco. W artykule o Braunie wskazano jednak, że jego przemówienie polityka było "populistyczne".
O Braunie pisze też portal Zen. Przytacza artykuły innych mediów oraz wskazuje w nagłówku, że polski poseł "otrzymał owację na stojąco", po tym jak "powiedział o 'banderyzacji' kraju".
Właścicielem Zen jest serwis społecznościowy VKontakte. W 2014 roku przejęli go oligarchowie lojalni wobec Władimira Putina i obecnie spółka znajduje się pod kontrolą rosyjskich władz.
Czytaj więcej