USA. Madonna trafiła do szpitala w Nowym Jorku. Była nieprzytomna
Madonna została znaleziona nieprzytomna i przewieziona do szpitala w Nowym Jorku - podał w środę wieczorem portal "Page Six". Informacje na ten temat wyszyły na jaw dopiero po kilku dniach. Stan artystki pogorszył się bowiem w sobotę. O przyczynach jej problemów ze zdrowiem wypowiedział się jej manager Guy Oseary.
Po przewiezieniu do szpitala Madonna trafiła na OIOM, gdzie została intubowana. Kolejnego dnia jej stan się poprawił. Przy matce cały czas czuwa jej córka Lourdes Leon.
Manager Madonny, Guy Oseary poinformował na swoim Instagramie, że u piosenkarki "rozwinęła się poważna infekcja bakteryjna, która doprowadziła do kilkudniowego pobytu na oddziale intensywnej terapii".
64-latka cały czas jest pod opieką lekarzy.
Trasa na 40-lecie kariery
Na początku roku Madonna ogłosiła, że odbędzie trasę koncertową "Celebration", którą uczci 40-lecie kariery. Jej początek zaplanowany był na 15 lipca w Rogers Arena w Vancouver.
Trasa została jednak przełożona z powodu obaw o zdrowie artystki.
ZOBACZ: Doda w piosence „Polska Madonna” jako 15-latka i teraz
"Podzielimy się z wami dalszymi szczegółami, gdy tylko będziemy je mieć, w tym nową datą rozpoczęcia trasy i przełożonymi koncertami" - poinformował manager.
Czytaj więcej