Afera o układ foteli w KPRM. J. Kaczyński: Traktujemy to jako sprawy dyskretne

Polska
Afera o układ foteli w KPRM. J. Kaczyński: Traktujemy to jako sprawy dyskretne
Polsat News / Twitter.com/@PremierRP
Jarosław Kaczyński

- Moje stosunki z Mateuszem Morawieckim są naprawdę dobre i takie sprawy ustalamy między sobą - mówił Jarosław Kaczyński, odpowiadając na pytanie o układ foteli w trakcie posiedzenia rządu. Sprawę w "Gościu Wydarzeń" skomentował także rzecznik Piotr Müller.

Prośba o komentarz do usadzenia członków rządu przy stole prezydialnym padła na konferencji prasowej z udziałem Jarosława Kaczyńskiego i Mariusza Błaszczaka. Prezes PiS bardzo krótko odniósł się do tej sprawy.

 

- Moje stosunki z Mateuszem Morawieckim są naprawdę dobre i takie sprawy ustalamy między sobą. Traktujemy to jako sprawy dyskretne - stwierdził.

 

Chwilę po publikacji zdjęć z posiedzenia, gdzie widać Kaczyńskiego i Morawieckiego siedzących obok siebie, w internecie pojawiły się komentarze polityków opozycji. "Nad-premier i premier. Tego jeszcze Polska nie widziała. Żenada i smutek" - pisała na Twitterze posłanka Lewicy, Joanna Scheuring-Wielgus.

P. Müller: Mogę się tylko uśmiechnąć

Do sprawy usadzenia członków rządu odniósł się w "Gościu Wydarzeń" jego rzecznik Piotr Müller. Według niego sprawa nie jest tak poważna, jak chciałyby to pokazać partie opozycyjne.

 

- Odpowiedź prezesa jest wystarczająca. Ze swojej strony dopowiem, widziałem wczoraj, że dla opozycji to był jeden z głównych tematów. (...) Bardzo dobrze, jeśli opozycji to przeszkadza to mnie cieszy, a nawet bawi, bo jeżeli to główny temat dla opozycji to znaczy, że żyjemy w szczęśliwych czasach - stwierdził.

 

 

Polityk stwierdził także, że przedmiotem dyskusji powinny być przede wszystkim decyzje podejmowane w trakcie tego posiedzenia m.in. podniesienie świadczenia z 500 do 800 zł.

 

- Oczywiście (opozycja - red.) może się tym tematem zajmować, zachęcam nawet, żeby to robili cały czas, bo wtedy Polacy zobaczą, że nie mają żadnej oferty programowej - mówił.

 

W trakcie dyskusji redaktor Bogdan Rymanowski próbował dopytać przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości, czy prawdą jest, że to pracownicy Kancelarii Premiera zaproponowali takie ustawienie krzeseł.

 

- Takie rzeczy zostają u nas. Mogę się tylko uśmiechnąć i życzyć opozycji dobrego dnia - skomentował Müller.

mjo/ac / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie