Zabójstwo Anastazji w Grecji. Policjant mówi o karze dla sprawcy
"Za morderstwo 27-letniej Polki na greckiej wyspie Kos oskarżonemu Salahuddinowi S. z Bangladeszu grozi dożywocie" - powiedział w rozmowie z PAP policjant George Kalliakmanis. Dotychczas oskarżony usłyszał zarzuty zabójstwa, gwałtu i porwania Polki.
Za morderstwo Anastazji grozi oskarżonemu Salahuddinowi S. z Bangladeszu dożywocie. 22 czerwca 32-latek usłyszał zarzuty zabójstwa, gwałtu i porwania Polki. Dowody w tej sprawie obejmują nagrania kamer, sygnały telefonów, a także przeprowadzone testy lekarskie.
"Kiedy mężczyzna został aresztowany, nie znaleziono jeszcze ciała Anastazji. Nie przyznawał się do winy, bo myślał, że policja nie znajdzie zwłok" - powiedział policjant George Kalliakmanis w rozmowie z PAP i dodał, że jest duża szansa na to, że oskarżony zostanie skazany na dożywocie.
ZOBACZ: Grecja. Zabójca Anastazji zacierał ślady zbrodni. Tortury trwały 45 minut
Mimo nowych oskarżeń i zgromadzonych dowodów Banglijczyk nie przyznaje się do winy. Jak przekazała agencja, policjant stwierdził, że w sprawie zatrzymano tylko Salahuddina S., zaprzeczając tym o rzekomych sześciu zatrzymanych osobach.
M. Morawiecki wnioskuje o przekazanie oskarżonego
Premier Mateusz Morawiecki wnioskował o przekazaniu oskarżonego do Polski. Policjant przekazał, że decyzja w tej kwestii zostanie wydana przez rząd w Atenach, który zostanie wyłoniony w niedzielnych wyborach.
"Myślę jednak, że skoro do przestępstwa doszło na terytorium Grecji, będzie on sądzony i ewentualnie ukarany na miejscu" - stwierdził Kalliakmanis.
Zatrzymanie podejrzanego
Funkcjonariusz zwrócił uwagę na szybkie zatrzymanie podejrzanego, który próbował opuścić wyspę. Kalliakmanis dodał, że sprawa byłaby dużo trudniejsza, gdyby mężczyźnie udało się przedostać do Włoch.
ZOBACZ: Zabójstwo Anastazji na wyspie Kos. Zarzut gwałtu dla 32-latka z Bangladeszu
Anastazja była pracowniczką w jednym z hoteli na wyspie Kos. Zaginęła 12 czerwca, a 18 czerwca media poinformowały, że odnaleziono jej ciało.