Grzegorz Schetyna: Morawiecki pręży muskuły. Mamy do czynienia z tekturowym państwem

Polska
Grzegorz Schetyna: Morawiecki pręży muskuły. Mamy do czynienia z tekturowym państwem
Polsat News
Grzegorz Schetyna w Polsat News

- Mamy do czynienia z tekturowym państwem. Prężenie muskułów z jednej strony, a milczenie z drugiej - mówił Grzegorz Schetyna w "Graffiti". W ten sposób odpowiedział na krytykę polityków PiS, którzy zarzucają liderom PO, że nie dbali o bezpieczeństwo Polski. Schetyna skomentował też bunt Prigożyna w Rosji i zwrócił uwagę na rosnące znaczenie Alaksandra Łukaszenki.

- To wszystko jest uważam, złym obrazem tej władzy - powiedział poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, komentując wypadek kolumny rządowej na Podlasiu. Przypomniał sytuację z kolizją kolumny premier Beaty Szydło w 2017 roku.

 

- Zbyt często to się dzieje. To jest arogancja władzy. Jeżeli władza jeździ tylko na tzw. "kogutach", tylko kolumnami, gdzie jest kilkanaście samochodów, za dużo mamy do czynienia z takimi sytuacjami, to nie jest przypadek - wskazał byli lider PO. - Naprawdę nie trzeba tworzyć takiej konstrukcji bizantyjskiej władzy. Więcej skromności i będzie mniej wypadków - dodał.

 

W niedzielę premier Mateusz Morawiecki i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak odwiedzili tereny przygraniczne na wschodzie Polski, gdzie mówili o bezpieczeństwie. Krytykowali też Platformę Obywatelską, stwierdzając, że ta partia nie dbała właściwie o bezpieczeństwo w czasach swoich rządów.

 

ZOBACZ: Wypadek rządowej kolumny na Podlasiu. Ranni policjanci, lądował śmigłowiec LPR

 

- Premier jedzie na granicę i pręży muskuły, a równolegle jego wicepremier i prezes partii rządzącej, wypowiadając się rano po wybuchu afery i ataku Prigożyna, po zapowiedzi marszu na Moskwę, nie mówi nic w ogólnopolskim radiu - wskazał Schetyna. - Mamy do czynienia z tekturowym państwem. Prężenie muskułów z jednej strony, a milczenie z drugiej - mówił dalej.

Kampania PO. Schetyna: W powietrzu czuć fluidy zmiany

Grzegorz Kępka zapytał byłego szefa Platformy Obywatelskiej o rywalizację pomiędzy jego partią, a PiS. - Na pewno kampania Koalicji Obywatelskiej i forma koalicji jest dobra, my rzeczywiście gonimy PiS. To czuć. Czuć w powietrzu fluidy zmiany. Ludzie naprawdę mają dość PiS-u - ocenił Schetyna.

 

WIDEO: Grzegorz Schetyna w "Graffiti"

 

 

- Uważam, że kluczem będzie, żeby wyborcy opozycji demokratycznej nie funkcjonowali w systemie naczyń połączonych, żeby to nie było tak, że my sobie odbieramy sobie wyborców - dodał.

 

- Twarde elektoraty to jedno, (...) ale trzeba zmobilizować tych, którzy nie zawsze idą na wybory, nie zawsze interesują się polityką, a od głosu których będzie wiele zależeć w październiku - podkreślił polityk.

Bunt Prigożyna. "Łukaszenka ratuje Putina"

Schetyna został też zapytany o bunt Prigożyna i jego marsz na Moskwę. - To jest poważna sprawa, która będzie miała jeszcze poważniejsze konsekwencje. Dla Putina, dla przyszłości pozycji międzynarodowej Rosji. Nie wiemy do końca, co się stało. Na pewno uważam, że to jest też kwestia nietypowego zaangażowania Łukaszenki - podkreślił.

 

ZOBACZ: Były szef CIA: Prigożyn powinien uważać na otwarte okna na Białorusi

 

- Był kompletnie na marginesie, z katastrofalną sytuację wewnętrzną, dzisiaj jest tym, który ratuje Putina, gasi ten konflikt - dodał.

 

Schetyna komentował też oceny ukraińskiego wywiadu o możliwości wysadzenia Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. - To jest niemożliwe. To zawsze jest jako wielki straszak i konsekwencja agresji rosyjskiej, ale wydaje się i chcę to powiedzieć, że to jest niemożliwe - powiedział były szef polskiego MSZ.

 

Wcześniejsze odcinki "Graffiti" możesz zobaczyć tutaj.

kar/jk/kg / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie