Rosja. Najemnicy Grupy Wagnera w drodze do Moskwy. Media: Władimir Putin opuszcza stolicę

Świat
Rosja. Najemnicy Grupy Wagnera w drodze do Moskwy. Media: Władimir Putin opuszcza stolicę
PAP/EPA/ANATOLY MALTSEVPAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV /
Pojawiają się informacje o ucieczce Władimira Putina z Moskwy

Władimir Putin opuszcza Moskwę i udaje się na północ kraju - podał portal "Ukrainska Prawda", powołując się na ukraiński wywiad. Z kolei według świadków cytowanych przez rosyjskie niezależne media kolumny wagnerowców są około 300 km od stolicy Rosji. Prezydent Rosji miał wydać rozkaz zlikwidowania Jewgienija Prigożyna.

"Mamy już dane, że Putin wyjeżdża z Moskwy. Wiozą go na Wajdał" - miał przekazać "Ukrainskiej Prawdzie" wysoki rangą przedstawiciel ukraińskich służb specjalnych. 

 

W Wajdale w obwodzie nowogrodzkim znajduje się rezydencja Putina. 

 

"Specjalny samolot prezydenta Władimira Putina Ił96-300PU wystartował z Moskwy w kierunku Sankt Petersburga o 14:16 czasu moskiewskiego, wynika z danych FlightRadar. Cel lotu nie został określony, a samolot zniknął z systemu w pobliżu Tweru. Jedna z rezydencji Putina znajduje się właśnie tam" - podał natomiast na Telegramie niezależny portal Ważnyje Istorii.

 

 

Z kolei rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w rozmowie z RIA Novosti zapewnił, że prezydent pozostał w stolicy kraju i "pracuje na miejscu". 

 

Według ukraińskich służb w Moskwie panuje panika. Władza ma nawet przygotowywać się do zaminowania mostów w mieście. 

Putin kazał zabić Prigożyna

Niezależny rosyjski portal Ważnyje Istorii miał się dowiedzieć od źródła zbliżonego do Sztabu Generalnego Federacji Rosyjskiej, że Putin wydał rozkaz zabicia Prigożyna. 

 

"Putinowi nie jest potrzebna duża strzelanina, dlatego zadaniem numer jeden jest zlikwidowanie Prigożyna" - oznajmiło źródło. Kolejnym celem jest zmniejszenie poparcia dla szefa Grupy Wagnera w śród najemników, dlatego obiecuje się im amnestię. 

 

ZOBACZ: Grupa Wagnera szykuje się do zajęcia magazynów z bronią jądrową

 

Według informatora Ważnyje Istorii na terenie Rosji nie ma teraz na tyle poważnych sił, żeby zatrzymać wagnerowców, którzy ruszyli na Moskwę. Bezpieczeństwo Putina i jego świty zależy w dużej mierze od Rosgwardii i ludzi czeczeński przywódcy Ramzana Kadyrowa. 

Wagnerowcy zbliżają się do Moskwy

Portal Mediazona poinformował po godz. 15 czasu polskiego, że kolumny wagnerowców minęły miasto Jelec w obwodzie lipieckim, w które w linii prostej położone jest 340 km od Moskwy. 

 

Doniesienia o najemnikach w Jelcu przekazał najpierw kanał Rybar na serwisie Telegram. Informację o wagnerowcach we wsi Krasnoje koło Jelca potwierdził niezależny portal Meduza.

 

Z relacji kanału Rybar wynika, że szacunki świadków są rozbieżne. Jedni mówili o około 150 jednostkach sprzętu, inni o nawet 400. Mają poruszać się w czterech odrębnych kolumnach. 

 

 

"Najemnicy z Grupy Wagnera mogą dotrzeć do Moskwy około godz. 19 czasu lokalnego (18:00 czasu polskiego - red.)" - ocenił portal Ważnyje Istorii, odnotowując przejazd wagnerowców przez miasto Jelec. 

ap/ac / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie