Malezja idzie na wojnę z Facebookiem. Złożyła pozew
Malezja idzie na proces z Facebookiem. Podjęte kroki prawne mają dotyczyć nieusuwania "niepożądanych" treści, które głównie związane są z rasą i religią. Kraj stwierdził, że firma nie podjęła wystarczających działań w tym zakresie, pomimo wielu powtórnych próśb.
Malezja poinformowała, że podejmie kroki prawne przeciwko metaplatformom należącym do Facebooka. Pozew ma dotyczyć nieusuwania "niepożądanych" postów. Administracja premiera Anwara Ibrahima obiecała ograniczyć tak zwane prowokacyjne posty, które dotykają tematów rasy i religii. Ubiegłoroczna walka wyborcza w tym kraju doprowadziła do wzrostu napięć etnicznych. W Malezji większość etnicznych Malajów jest muzułmanami obok znaczących etnicznych mniejszości chińskich i indyjskich.
ZOBACZ: USA. W stanie Montana zakazano używania TikToka. Obawa przed chińskimi szpiegami
W ostatnim czasie na Facebooku można było zobaczyć wiele treści związanych z rasą, religią, zniesławieniem, podszywaniem się pod inne osoby, hazardem i reklamami oszustw. Komisja ds. Komunikacji i Multimediów Malezji podaje, że to właśnie przez takie treści wznosi pozew. Jak podaje Reuters, stwierdzono, że Meta nie podjęła wystarczających działań w tym zakresie, pomimo ponawianych próśb.
Zezwalanie na nadużycia urządzeń sieciowych lub usług aplikacji może być przestępstwem na mocy malezyjskiej ustawy o komunikacji i multimediach z 1998 r. Ichniejsze prawo zezwala na postawienie zarzutów urzędnikom firmy za "umyślne dostarczanie środków i pomoc w działalności przestępczej".
Problemy Facebooka w Azji
Akcja przeciwko Facebookowi ma miejsce na kilka tygodni przed wyborami w sześciu stanach, w których oczekuje się, że wieloetniczna koalicja Anwara zmierzy się z konserwatywnym sojuszem malajskich muzułmanów.
Jednocześnie Facebook jest najpopularniejszym medium społecznościowym w Malezji. Konto na nim ma założone około 60 proc. ludności tego kraju.
ZOBACZ: Facebook odblokuje profil Konfederacji. Był zbanowany za łamanie regulaminu ws. COVID-19
Gdyby doszło do zablokowania lub ograniczenia Facebooka na skutek zarzutów, nie byłby to pierwszy taki przypadek w Azji Południowo-Wschodniej. W zeszłym roku Wietnam usunął ponad 3 tys. postów, które naruszały prawo tego kraju. W 2020 zagroził on całkowitym zamknięciem Facebooka. W Indonezji w 2019 roku firma usunęła setki lokalnych kont, stron i grup przedstawiających fałszywe treści.