USA. Zaginięcie łodzi podwodnej Titan. Załodze zostało tlenu na 24 godziny

Świat
USA. Zaginięcie łodzi podwodnej Titan. Załodze zostało tlenu na 24 godziny
Twitter/@OceanGateExped
Trwają poszukiwania łodzi podwodnej Titan

Trwają poszukiwania łodzi podwodnej Titan, która zaginęła w trakcie podwodnego rejsu. Zespoły poszukiwawcze wykryły podwodne dźwięki podczas skanowania północnego Atlantyku. Według informacji przekazanych przez Straż Przybrzeżną, załodze tlenu zostało na mniej niż 24 godziny.

Zrobotyzowane podwodne operacje poszukiwawcze zostały przekierowane do obszaru, z którego pochodziły dźwięki, ale nadal nie ma namacalnego śladu zaginionego statku - przekazał Reuters.

 

Poszukiwania łodzi podwodnej Titan. Władze nie potwierdziły tożsamości pasażerów

Zespoły z USA, Kanady i Francji prowadzą intensywne poszukiwania na obszarze otwartej wody o ogromnej powierzchni.

 

- Do wtorku samoloty i statki amerykańskiej Straży Przybrzeżnej, amerykańskiej Marynarki Wojennej i kanadyjskich Sił Zbrojnych przeczesały ponad 19 000 kilometrów kwadratowych północnego Atlantyku - przekazał kapitan amerykańskiej Straży Przybrzeżnej Jamie Frederick na konferencji prasowej w trzecim dniu poszukiwań.

 

 

Wśród pasażerów poszukiwanej łodzi jest miliarder i odkrywca Hamish Harding z Wielkiej Brytanii, biznesmen Shahzada Dawood, wraz ze swoim 19-letnim synem Sulejmanem.

 

Na pokładzie znajdują się również prawdopodobnie francuski odkrywca Paul-Henri Nargeolet oraz Stockton Rush, założyciel i dyrektor generalny OceanGate Expeditions. 

 

W mediach społecznościowych opublikowano wideo o zaginionej łodzi podwodnej. Reporter CBS David Pogue i scenarzysta serialowy Mike Reiss opowiadają o zaginionej łodzi, w której mieli okazję być. 

 

 

Poszukiwana łódź podwodna Titan. Bilet kosztował ponad milion złotych

 

Łódź Titan zanurzyła się w głąb Oceanu Atlantyckiego, by podziwiać wrak Titanica. Kontakt z załogą utracono godzinę i 45 minut po tym, jak rozpoczęła podwodny rejs.

 

ZOBACZ: USA. Joe Biden: Xi Jinping bardzo się zdenerwował, gdy zestrzeliłem balon. To wstyd dla dyktatorów

 

Jednostka jest wielkości ciężarówki, na jej pokładzie mieści się pięć osób, a zgromadzony w niej zapas tlenu wstarcza na cztery dni.

 

Bilet na tę wyprawę kosztował 250 000 dolarów (ponad milion złotych) od osoby.

mbl / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie