Zduńska Wola: Cztery małe koty znalezione w śmietniku. Były w plastikowej torbie
"Bestialstwo? Głupota?" - takie pytania zadała Straż Miejska w Zduńskiej Woli po znalezieniu czterech małych kotków w koszu na śmieci. Zwierzęta były związane w plastikową torbę. Mimo reakcji ratowników i lekarzy nie wiadomo, czy koty przeżyją.
We wtorek po godzinie 7 Straż Miejska w Zduńskiej Woli (woj. łódzkie) dostała zgłoszenie, że na ulicy Topolowej w jednym z koszy na śmieci znajduje się worek foliowy z czterema małymi kotami. Zostały włożone do pudełka, następnie do plastikowej torby, która została związana i wyrzucona do pojemnika na śmieci.
Patrol funkcjonariuszy natychmiast zawiózł koty do lecznicy dla zwierząt. Ich stan nie jest jednak najlepszy, dlatego nie wiadomo, czy przeżyją.
"Niestety, nie jest pewne, czy uda się uratować jakiegokolwiek kotka" - poinformowała straż miejska na swoim oficjalnym profilu na Facebooku. "Intensywnie pracujemy, aby ustalić jak najwięcej szczegółów tego bulwersującego czynu" - dodała.
Straż Miejska: Przecież każde stworzenie chce żyć
Sprawca, którego wciąż nie odnaleziono, grozi nawet do trzech lat pozbawienia wolności. Straż miejska prosi o kontakt telefoniczny osoby, które mają informacje na temat zdarzenia.
ZOBACZ: Dziennikarka śledzona na TikToku kontem kota. O co tu chodzi?
Drastyczne incydenty ze zwierzakami zdarzają się bardzo często, choć istnieją inne metody na pozbycie się ich. Mogą np. trafić do adopcji.
"Kastracja i sterylizacja jest prowadzona w każdym gabinecie weterynaryjnym w mieście" - przypomniała Straż Miejska ze Zduńskiej Woli.