Stanisław Żaryn: Rosyjska Duma chce wysyłać na front skazańców i osoby niepełnosprawne
"W obliczu braku sukcesów 'niezwyciężonej' armii rosyjskiej i rosnących strat osobowych, rosyjska Duma zamierza uchwalić przepisy, które umożliwią podpisywanie kontraktów wojskowych… skazańcom i osobom niepełnosprawnym" - napisał w poniedziałek w InfoAlercie na Twitterze pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.
Trwa kontrofensywa wojsk ukraińskich, a w Moskwie zastanawiają się, jak zwiększyć liczebność swoich sił. W związku z tym - jak donosi Żaryn - Rosjanie pracują nad nowymi przepisami kontraktowania przedstawicieli kolejnych grup społecznych.
"To sygnał, że wojna nie idzie po myśli Kremla" - skomentował na Twitterze pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.
Dalej tłumaczył, że "wcielanie do armii miałoby następować na podstawie kontraktu w 'okresach mobilizacji, stanu wojennego i stanu wyjątkowego'". Twórcy nowych przepisów twierdzą, że zasady powstają z myślą o przedstawicielach wspomnianych grup, którzy mają wyrażać "chęć do służby wojskowej".
Skazańcy i niepełnosprawni mieliby uzupełnić szeregi oddziałów walczących na froncie ukraińskim.
Kreml nie jest przygotowany na nową falę mobilizacji
"Władze FR nie są gotowe do ogłoszenia nowej fali mobilizacji i mają nadzieję przyciągnąć wystarczającą liczbę żołnierzy kontraktowych i ochotników. Temu ma służyć nachalna promocja armii, coraz częstsze przymuszanie 'ochotników', a teraz rozszerzenie możliwości werbunku" - skomentował Żaryn.
Pełnomocnik rządu jest przekonany, że zmiana przepisów prawnych jest kolejnym krokiem Moskwy, "by uzupełniać siły na froncie, które są dziesiątkowane w czasie brutalnej wojny prowadzonej przez Rosję przeciwko Ukrainie".
ZOBACZ: Rosjanie dali w prezencie dowódcy muszlę klozetową. Jest nagranie
Poza skazanymi i niepełnosprawnymi rosyjskie ministerstwo obrony oraz Grupa Wagnera wysyła do walki od pewnego czasu więźniów kolonii karnych, którym obiecuje ułaskawienie. Pojawiają się też głosy, że na front powinni iść cudzoziemcy żyjący w granicach Federacji Rosyjskiej.
Czytaj więcej