Londyn. Śmierć czteroosobowej rodziny z Polski. Monika W. została zabita
Detektywi prowadzący dochodzenie w sprawie śmierci czteroosobowej polskiej rodziny z Londynu traktują śmierć matki, Moniki W. jako morderstwo - podała w poniedziałek londyńska policja metropolitalna. Ciała członków rodziny znaleziono w piątek w ich domu.
Pierwsze dwie sekcje zwłok odbyły się w niedzielę. Przyczyną śmierci Moniki W. były wielokrotne obrażenia zadane ostrym narzędziem - podała policja.
Przyczyną śmierci ojca, 39-letniego Michała W. były obrażenia szyi zadane ostrym narzędziem. "Na tym etapie nie jesteśmy w stanie podać dalszych szczegółów dotyczących okoliczności jego śmierci" - napisano na stronie londyńskiej policji metropolitalnej.
Sekcje zwłok dzieci, 11-letniej Mai i trzyletniego Dawida, zaplanowano na środę.
ZOBACZ: Zabójstwo Anastazji na wyspie Kos. Premier: Zwrócimy się do Grecji, by wydała podejrzanego
Śledczy nie ustalili jeszcze, kiedy dokładnie członkowie rodziny zmarli. "Sytuacja pozostaje taka, że obecnie nie szukamy nikogo innego w związku z tym zdarzeniem" - czytamy w informacji policji.
Służby proszą każdego, kto posiada informacje mogące pomóc w śledztwie o kontakt.
Śmierć czteroosobowej rodziny. Ciała znaleziono w domu
Ciała czterech osób odnaleziono w mieszkaniu w zachodnim Londynie w piątek. Policja została zaalarmowana przez szkołę, do której chodziła córka małżeństwa. Jej koledzy i nauczyciele byli zaniepokojeni tym, że dziewczynka nie była w szkole od poniedziałku, 12 czerwca, a członkowie rodziny nie odpowiadali na wiadomości.
Policjanci weszli do mieszkania, wyważając drzwi.
Sąsiad rodziny, który chciał zachować anonimowość, powiedział Sky News, że około 23:00 widział czterech policjantów wychodzących z ich posesji. - Wyglądali na zdenerwowanych, jakby płakali. Wiedziałem, że stało się coś złego - przekazał.
Czytaj więcej