"Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii". Spór o aborcję, "mają krew na rękach"
- PiS oraz posłowie Konfederacji, (...) mają krew na rękach - mówiła Magdalena Biejat z Lewicy, o zaostrzeniu prawa aborcyjnego. - Osobiste tragedie są wykorzystywane przez środowiska proaborcyjne, polityków PO, Lewicy (...), obrzydliwe, co państwo robicie - odpowiadała Anna Bryłka z Konfederacji. W "Śniadaniu Rymanowskiego w Polsat News i Interii" politycy komentowali też sprawę migracji.
Politycy komentowali wypowiedź Donalda Tuska podczas wiecu w Poznaniu, gdzie stwierdził, że obecna władza to "seryjni zabójcy kobiet", nawiązując do kontrowersji związanych z prawem aborcyjnym.
- Słowa są oburzające - ocenił Tadeusz Cymański. - Jeżeli to nie jest mowa nienawiści, to co nią jest? - pytał poseł.
Innego zdania jest Mariusz Witczak. - Niejasność przepisów prawnych doprowadziła do sytuacji, która potocznie jest nazywana "efektem mrożącym" i to jest zjawisko, za które PiS bierze 100 proc. odpowiedzialność - wskazał, odnosząc się do - jego zdaniem - niepewności lekarzy co do podejmowania decyzji ws. aborcji. Słowa Tuska nazwał "skrótem myślowym". - Który mówi o obciążeniu odpowiedzialnością polityczną tych, którzy doprowadzili do tej decyzji - mówił dalej.
"Krew na rękach". Kłótnia kobiet o aborcję
- Uważam, że PiS oraz posłowie Konfederacji, którzy podpisali wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, który spowodował zaostrzenie bardzo rygorystycznego prawa, które już mieliśmy, mają krew na rękach - uważa Magdalena Biejat z Lewicy. - Przyczyniają się do tego, że dzisiaj kobiety są w jeszcze gorszej sytuacji, niż były przed tym wyrokiem - dodała.
Posłanka podkreśliła jednocześnie, że jej zdaniem wcześniejszy kompromis aborcyjny również nie był dobrym rozwiązaniem. - Wcześniej lekarze zasłaniali się klauzulą sumienia, żeby nie ratować naszego życia i zdrowia - powiedziała i zaznaczyła, że jest za zniesieniem klauzuli.
WIDEO: "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii"
Odpowiadała jej Anna Bryłka z Konfederacji. - To, co się teraz dzieje i te wszystkie strajki, to są osobiste tragedie, które są wykorzystywane między innymi przez środowiska proaborcyjne, polityków PO, polityków Lewicy, które są błędem personelu medycznego. Są wykorzystywane po to, żeby zmienić świadomość społeczną i prawo, chroniące życie ludzkie w fazie prenatalnej. Jest to obrzydliwe, co państwo robicie - stwierdziła.
Biejat odpowiedziała, że większość Polek ma złe doświadczenia z pomocą medyczną. - Pani dzisiaj pokazuje, że ma pani to doświadczenie kobiet, ich bezpieczeństwo i zdrowie, głęboko w nosie, bo dla pani ważniejsza jest pani ideologia i pani opowiadanie o jakimś fikcyjnym życiu nienarodzonym - powiedziała posłanka.
- Nie ma czegoś takiego jak fikcyjnego życie nienarodzone. To państwo wprowadzacie w błąd - odparła Bryłka.
Spór wokół transparentu na wiecu Tusk. "Odcinamy się"
Na wiecu Donalda Tusk pojawił się transparent z hasłem: "Boże, zabrałeś nie tego Kaczyńskiego". - Myśmy szybko wyłapali tę sytuację i interweniowaliśmy, żeby ten transparent został zdjęty - zapewnił Mariusz Witczak. - Mamy tu do czynienia albo ze skrajną głupotą kogoś, kto z takim transparentem poszedł na manifestację. Od tego transparentu się radykalnie odcinamy - dodał. Wskazał też, że to mogła być prowokacja wrogich środowisk politycznych.
- Czy to jest przypadek, że Donald Tusk mówi o seryjnym zabójstwie, a w tle jest plakat seryjnego zabójstwa. Ja się pytam czy to jest przypadek - mówił Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta.
Relokacja migrantów. Sawicki o "oskarżeniu wobec Morawieckiego"
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział referendum ws. przyjęcia migrantów, czego od Polski domaga się Unia Europejska. - Nikt tego nie zrobi w momencie wyborów. Jestem przekonany co do tego. Takie referendum może być wcześniej i ono jest potrzebne, dlatego że próbuje się doprowadzić do tego, żeby ponad prawem krajowym zmusić kraje członkowskie - ocenił Dera.
ZOBACZ: Granica polsko-białoruska. Migranci zaatakowali samochód Straży Granicznej
- Zgadzam się z prezesem Kaczyńskim, to jest wielkie oskarżenie wobec premiera Morawieckiego i polskiej dyplomacji - powiedział przewrotnie Marek Sawicki. - Nie zbudowali mniejszości blokującej, a mogli w tej sprawie. (...) Na miejscu premiera Morawieckiego wysłałbym do Brukseli fakturę. Siedem milionów uchodźców wojennych z Ukrainy, razy 22 tysiące euro, do komisarza ds. finansów, proszę bardzo o wypłatę - dodał polityk PSL.
- Jesteśmy przeciwko przymusowej relokacji - zaznaczył Mariusz Witczak. Podobnego zdania jest Magdalena Biejat. - Relokacja jest pomysłem bzdurnym, bo ona po prostu nie działa - wskazała posłanka Lewicy.
Wcześniejsze odcinki programu "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii" możesz zobaczyć TUTAJ.
Czytaj więcej