NATO powołuje centrum do ochrony podmorskich gazociągów. Zagrożeniem jest Rosja
- Zagrożenie jest coraz większe - mówią przedstawiciele NATO o działaniach Rosji na morzu. Sojusz powołał nową komórkę - centrum, które ma się zajmować zbieraniem informacji wywiadowczych i ochroną podmorskiej infrastruktury państw zachodnich.
Sojusz Północnoatlantycki uruchomił w piątek nowe centrum - instytucję, która ma podejmować działania w celu ochrony podmorskich rurociągów i kabli, będących częścią infrastruktury państw NATO - informuje agencja Associated Press.
ZOBACZ: Szokujące przemówienie Władimira Putina do narodu. Kreml mówi o ataku hakerskim
Jak przekazał dziennikarzom generał Hans-Werner Wiermann, który kieruje nową komórką, "zagrożenie jest coraz większe". Bezpośrednim impulsem do powstania nowego centrum miało być zniszczenie gazociągu Nord Stream na Morzu Bałtyckim.
Nowa komórka NATO będzie miała siedzibę w londyńskim Northwood. Ma się zajmować przede wszystkim obszarami wysokiego ryzyka w płytkich wodach, gdzie do rurociągów gazowych czy kabli komunikacyjnych, łatwo jest dotrzeć nurkom.
Zagrożenie ze wschodu. Rosja tworzyła mapy gazociągów
Jako źródło zagrożenia, generał Wiermann wskazał na Rosję. - Rosyjskie statki aktywnie mapowały naszą krytyczną infrastrukturę podmorską. Istnieją wzmożone obawy, że Rosja może celować w kable podmorskie i inną krytyczną infrastrukturę, próbując zakłócić życie na Zachodzie - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami.
ZOBACZ: NATO uznało rosyjskie zbrodnie w Ukrainie za ludobójstwo
Wyzwania są poważne, ponieważ tylko na Morzu Północnym jest około osiem tysięcy kilometrów rurociągów gazowych i naftowych. Według przedstawicieli NATO nie ma możliwości, by wszystkie obserwować 24 godziny na dobę.
- Ale możemy być lepsi w zbieraniu informacji wywiadowczych, dzieleniu się nimi, łączeniu ich, ponieważ również w sektorze prywatnym jest dużo informacji o ruchach statków i nadzorze morskim - zaznaczył sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, cytowany przez agencję AP.
Czytaj więcej