Tysiące migrantów z krajów muzułmańskich w Polsce. Kosiniak-Kamysz oskarża PiS
- Polacy nie chcą, nie zgadzają się, bo to jest nieuczciwe traktowanie Polski przez Komisję Europejską - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz o propozycji przymusowej relokacji migrantów. W "Graffiti" komentował też kampanijne plany Trzeciej Drogi oraz sprawę dostępu do aborcji. - Lekarz (...) ma obowiązek ratować kobietę. Jeżeli tego nie robi, popełnia błąd lekarski i łamie prawo - stwierdził.
- Nie ma zgody na obowiązkową relokację migrantów przez Polaków, przez nas jako Trzecią Drogę, PSL. Nie ma zgody przez większość środowisk politycznych - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w "Graffiti". Został zapytany o zapowiedź prezesa PiS w sprawie referendum o przyjęciu migrantów.
- Prezesowi Kaczyńskiemu od razu odpowiedziałem, że nie ma sensu robić referendum w sprawie, w której wynik jest w stu procentach znany. Polacy nie chcą, nie zgadzają się, bo to jest nieuczciwe traktowanie Polski przez Komisję Europejską. Zamykanie oczu na miliony Ukraińców, których przyjęliśmy jako pomoc humanitarna, pomoc na rynku pracy - wskazał lider Polskiego Stronnictw Ludowego.
Zdaniem polityka Kaczyńskiemu chodzi o to, by "zogniskować się na sprawie, w której wszyscy są zgodni". - Nie wiem, czy to jest trafiony strzał pana prezesa Kaczyńskiego. Wydaje mi się, że nie - komentował Kosiniak-Kamysz.
Tysiące migrantów w Polsce. Szef ludowców oskarża rząd PiS
Szef PSL krytykował też działania rządu w sprawie migrantów. - Na utrzymanie Ukraińców w Polsce powinniśmy dostać miliardy euro z UE. Rząd o to nie wystąpił, nie walczy, a w sprawie automatyzmu nie stworzył mniejszości blokującej, nie podparł się nawet Grupą Wyszehradzką - dodał.
WIDEO: Władysław Kosiniak-Kamysz w "Graffiti"
- Nic nie potrafią zrobić, a do tego są bardzo obłudni, bo za ich rządów do Polski przyjechało 136 tysięcy, ostatni rok, migrantów z krajów muzułmańskich. To pokazuje obłudę, bo mówili: nikt tutaj nie przyjedzie - mówił dalej.
Wybory parlamentarne. Kosiniak-Kamysz o "jedynej gwarancji"
Marcin Fijołek zapytał, dlaczego wyborca, który chce zagłosować na opozycję, ma oddać swój głos na Trzecią Drogę, a nie np. na Platformę Obywatelską. Według Kosiniaka-Kamysza to "jedyna gwarancja odsunięcia PiS-u od władzy". - My będziemy trzecią siłą po tych wyborach albo Konfederacja. Jeśli to będzie Konfederacja, to jest rząd PiS i Konfederacji. Jeśli Trzecia Droga, to odsunięcie PiS od władzy - wskazywał polityk.
ZOBACZ: "Trzecia droga". Polska 2050 i PSL ogłosili nazwę koalicyjnego komitetu
- Nie chcę być kwiatkiem do kożucha, mam swój program, płynny angielski po podstawówce, ciepły posiłek w szkole, to, żeby ludzie nie umierali w kolejkach do lekarza, żeby prowadzenie biznesu się w Polsce opłacało, żebyśmy mieli najlepszą zdrową żywność, żeby energia była wytwarzana w czysty i tani sposób. To jest mój program - dodał.
Sprawa aborcji. Lider PSL o obowiązkach lekarzy
Kosiniak-Kamysz krótko skomentował też spór wokół dostępu do aborcji. Podkreślił znaczenie organizacji służby zdrowia i wyznaczenia przez ministra zdrowia odpowiednich placówek mogących przeprowadzać takie zabiegi w każdym regionie i wykonywać odpowiednie procedury.
ZOBACZ: Aborcja. Arkadiusz Mularczyk komentuje słowa Tuska ws. aborcji. Porównanie do działań nazistów
Zwracał też uwagę na środowisko medyczne. - Lekarz, w momencie zagrożenia życia i zdrowia jakiejkolwiek osoby, pacjentki ciężarnej w szczególności, bo jest pod niezwykłą opieką prawną kobieta w ciąży, ma obowiązek ratować tę kobietę. Jeżeli tego nie robi, popełnia błąd lekarski i łamie prawo - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wcześniejsze odcinki programu "Graffiti" możesz zobaczyć tutaj.
Czytaj więcej