Spór Prigożyna z Kremlem. "Krytyczny moment" wypada na 1 lipca
Spór szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna z rosyjskim ministerstwem obrony jest coraz bliższy "stanu krytycznego". Konflikt zaostrzył wymóg, by członkowie najemniczych grup podpisali kontrakty z rosyjskim MON - informuje brytyjskie ministerstwo obrony. Końcowy termin przypada na 1 lipca.
Brytyjskie ministerstwo obrony w codziennej aktualizacji wywiadowczej wskazało na "punkt krytyczny" w relacjach między rosyjskim MON a Jewgienijem Prigożynem. Jak podkreślono, 10 czerwca rosyjskie ministerstwo kazało podpisać wszystkim "formacjom ochotniczym" umowę wojskową bezpośrednio z tym resortem. Takie działania zostały poparte przez Władimira Putina we wtorek. Sprzeciwia im się jednak szef Grupy Wagnera.
W aktualizacji napisano, że właściciel Grupy Wagnera od kilku miesięcy "ostro krytykuje hierarchię Ministerstwa Obrony", ale podporządkował się pod autorytetem Putina. Jednak 14 czerwca Prigożyn odpowiedział na pomysł podpisania umowy.
ZOBACZ: Politolog o Prigożynie: Jego dni są policzone
"Żaden z bojowników Wagnera nie jest gotowy, aby ponownie wejść na ścieżkę hańby. Dlatego umów nie podpiszą" - zacytowano w aktualizacji.
Konflikt osiąga krytyczny moment
Ministerstwo wyjaśniło, że ostateczny termin podpisania umów przez ochotników będzie zapewne kluczowym punktem sporu z Kremlem.
"Retoryka Prigożyna ewoluuje w kierunku buntu wobec szerszych części rosyjskiego establishmentu. 1 lipca 2023 r., ostateczny termin podpisania umów przez wolontariuszy, prawdopodobnie będzie kluczowym punktem w sporze" - napisano.