Dramat przy szkole w Częstochowie. Samochód stoczył się na 11-latka

Polska
Dramat przy szkole w Częstochowie. Samochód stoczył się na 11-latka
Facebook/Szkoła Podstawowa nr 8/"Dziennik Zachodni"/Katarzyna Gwara
Samochód stoczył się na 11-latka

Samochód bez kierowcy w środku stoczył się i potrącił idącego chodnikiem 11-latka. Potem auto zatrzymało się przy ogrodzeniu boiska - i to na dwóch kołach. Poszkodowany trafił do szpitala w ciężkim stanie. - Właścicielka fiata odpowie za doprowadzenie do wypadku - przekazała polsatnews.pl częstochowska aspirant sztabowa Barbara Poznańska.

W czwartek przed godziną 9 w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 8 im. Haliny Poświatowskiej przy ulicy Szczytowej w Częstochowie jedna z kobiet - 42-latka - zaparkowała samochód i poszła zaprowadzić dzieci do placówki.

 

ZOBACZ: Autobus stoczył się z mostu w Rosji. Zginęło co najmniej 19 osób

 

Najwyraźniej kobieta - właścicielka fiata - nie zabezpieczyła auta w odpowiedni sposób, bo stoczyło się z parkingu w dół. Przecięło drogę i zatrzymało się w okolicy boiska szkoły, z dwoma kołami na ogrodzeniu, a dwoma pozostałymi na ziemi. 

Potrącony w ciężkim stanie w szpitalu 

Zanim jednak samochód się zatrzymał, zdążył potrącić idącego do szkoły 11-letniego chłopca. W ciężkim stanie trafił do szpitala.

 

- Policjanci badają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia. Kierująca fiatem odpowie za doprowadzenie do wypadku - przekazała polsatnews.pl częstochowska aspirant sztabowa Barbara Poznańska. 

kg/zdr / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie