USA: Ktoś rozlał kwas na zjeżdżalni. Ucierpiało dwoje dzieci
Dwoje dzieci poważnie poparzyło się na placu zabaw w Stanach Zjednoczonych. Biegli ustalili, że ktoś rozlał na zjeżdżalni niebezpieczną substancję chemiczną. Funkcjonariusze zaapelowali do okolicznych mieszkańców o pomoc w ustaleniu sprawcy.
Groźny incydent miał miejsce w niedzielę ok. godz. 8:15 rano w miejscowości Longmeadow w amerykańskim stanie Massachusetts. Dwoje dzieci doznało oparzeń po zabawie na zjeżdżalni w Bliss Park. Na miejsce wysłano straż pożarną oraz ratowników medycznych.
Matka dzieci Ashley Thielen opisała w rozmowie z lokalną gazetą "Western Mass News", że po zjechaniu zjeżdżalnią, jej pociechy zaczęły płakać. Kobieta twierdzi, że widziała wcześniej kałużę na zjeżdżalni.
ZOBACZ: Kalisz: Został oblany kwasem i stracił ucho. Nie ma litości dla sprawców
- Wydawało mi się że to deszczówka. W pierwszej chwili nie pomyślałam, że to może być coś groźnego - podkreśliła.
Dzieci doznały głównie poparzeń nóg. Kobieta twierdzi jednak, że sytuacja mogła być znacznie gorsza, bowiem jedna z jej pociech lubi czasem zjeżdżać twarzą w dół.
USA: Groźny kwas na zjeżdżalni dla dzieci. Policja wszczęła śledztwo
Śledztwo w sprawie niebezpiecznej substancji na zjeżdżalni wszczęły miejscowe służby. Ustalono, że na placu zabaw wylano kwas solny. Plac zabaw został zamknięty do odwołania.
Sprawca miał włamać się do schowka z chemikaliami służącymi do czyszczenia basenów. Kwas znaleziono na trzech zjeżdżalniach.
Jak dotąd policji nie udało się wpaść na trop podejrzanego. Funkcjonariusze zaapelowali do okolicznych mieszkańców o zgłaszanie podejrzanych obserwacji.
"Podejrzewamy, że sprawca lub sprawcy mogli doznać poparzeń dłoni, a ich ubrania mogą nosić ślady zniszczeń w wyniku kontaktu z substancją. (…) Jeśli znasz kogoś, kto ma nowe oparzenia rąk lub zniszczone ubranie, skontaktuj się z policją" - podkreślili mundurowi.
Czytaj więcej