Szymon Marciniak o spotkaniu współorganizowanym przez Mentzena: Nic złego nie zrobiłem
- Byłem na spotkaniu biznesowym i to nie miało nic wspólnego z polityką - powiedział Szymon Marciniak o konferencji "Everest", którą współorganizował Sławomir Mentzen, polityk Konfederacji. Jak zadeklarował, "nic złego nie zrobił". O udziale Marciniaka w spotkaniu dowiedziała się UEFA, która poprosiła go o wyjaśnienia. Wtedy pod znakiem zapytania stanęło, czy Polak poprowadzi finał Ligi Mistrzów.
Przed czwartoligowym meczem w Bełchatowie, który sędziował Szymon Marciniak, jeden z dziennikarzy spytał arbitra o jego udział w konferencji "Everest", która było wydarzeniem współorganizowanym przez polityka Konfederacji Sławomira Mentzena.
ZOBACZ: Mecz Polska - Niemcy na żywo w Polsat Sport Premium 1
- Wiem gdzie byłem - odpowiedział Szymon Marciniak. - Byłem na spotkaniu biznesowym i to nie miało nic wspólnego z polityką. Ja jestem zawsze daleko od polityki - dodał.
Jak wyjaśnił arbiter, "nic złego" nie zrobił. - Ci, co podejrzewają mnie, są małymi ludźmi bez honoru i ambicji - przekazał.
Kontrowersje wokół udziału Marciniaka na "Evereście"
29 maja w Katowicach miała miejsce konferencja "Everest" - wydarzenie firmowane przez polityka Konfederacji - Sławomira Mentzena. Jednym z prelegentów był Szymon Marciniak.
Stowarzyszenie "Nigdy Więcej" poinformowało, że sędzia pojawił się na wydarzeniu. Argumentowano, że nie powinno mieć to miejsca z uwagi na skrajnie prawicową retorykę organizatora. Informacja ta dotarła do UEFA, przez co sędziowanie finału Ligi Mistrzów przez Marciniaka stanęło wówczas pod znakiem zapytania.
WIDEO: Szymon Marciniak o spotkaniu współorganizowanym przez Mentzena: Jestem daleko od polityki
Szymon Marciniak przeprasza. "Zostałem wprowadzony w błąd"
Do sprawy odniósł się Marciniak, wskazując, że zaniepokojenie jego udziałem jest słuszne. "Pragnę serdecznie przeprosić za moje zaangażowanie i wszelkie przykrości lub szkody, które mogło ono spowodować" - napisał w oświadczeniu.
"Po refleksji i dalszym zbadaniu sprawy stało się jasne, że zostałem wprowadzony w błąd, będąc całkowicie nieświadomym prawdziwej natury i powiązań dotyczących tego wydarzenia. Nie wiedziałem, że jest ono związane ze skrajnie prawicowym polskim ruchem. Gdybym był tego świadomy, kategorycznie odrzuciłbym zaproszenie" - podkreślał.
ZOBACZ: Finał Ligi Mistrzów 2023. W Stambule Manchester City wygrał z Interem Mediolan
Marciniak jest obecnie jednym z najlepiej rozpoznawalnych sędziów piłkarskich. Polak prowadził finał mistrzostw świata w Katarze. W sobotę 10 czerwca 2023 roku, pojawił się także w Stambule, gdzie był arbitrem finału Ligi Mistrzów, w którym Manchester City pokonał Inter Mediolan.