Sprawa "handlarza bronią". Prokuratura umorzyła śledztwo przeciw Andrzejowi I.
Śledczy umorzyli śledztwo przeciw Andrzejowi I., "handlarzowi bronią", od któremu Ministerstwo Zdrowia zapłaciło za respiratory w 2020 roku. Jak uzasadniła prokuratura, potwierdzono, że mężczyzna zmarł w albańskiej stolicy - Tiranie. Podparła się przy tym opiniami biegłych.
Prokuratura Regionalna w Lublinie umorzyła śledztwo przeciwko Andrzejowi I., związanego z tzw. aferą respiratorową, wobec jego śmierci. Kolejne opinie biegłych potwierdziły, że to jego ciało ujawniono w Tiranie w czerwcu zeszłego roku - podała prokuratura.
Poinformowano, że kolejne pozyskane przez nią opinie biegłych z zakładów genetyki sądowej, histopatologii i patomorfologii potwierdziły wnioski z uzyskanej już w styczniu tego roku opinii biegłych z zakresu badań DNA, iż mężczyzna, którego ciało ujawniono 20 czerwca 2022 r. w mieszkaniu w Tiranie, to Andrzej I.
Andrzej I. został skremowany w Łodzi
71-latek miał umrzeć na zawał serca w Tiranie, stolicy Albanii, w czerwcu 2022 roku. Mieszkał tam przez pół roku. Po czterech dniach albańskie służby umorzyły śledztwo w sprawie śmierci.
27 czerwca zeszłego roku do zakładu pogrzebowego w Łodzi przysłano wszystkie dokumenty, natomiast samo ciało zostało przywiezione do Łodzi w nocy z 2 na 3 lipca - było sprowadzone do Polski przez zagraniczną firmę. 4 lipca w Łodzi dokonano kremacji, a 5 lipca urna z prochami została przewieziona do Lublina.
Identyfikacji ciała miał dokonać wyłącznie zięć Andrzeja I., tuż przed kremacją. Z kolei polskie służby informację o śmierci mężczyzny otrzymały 13 lipca, dziewięć dni po spopieleniu ciała.
Respiratory zakupiło Ministerstwo Zdrowia
W kwietniu 2020 r. Ministerstwo Zdrowia zakupiło 1 tys. 241 respiratorów. Miała je dostarczyć firma E&K, należąca - według mediów - do handlarza bronią Andrzeja I. Spółka z umowy wywiązała się tylko częściowo - do Polski trafiło jedynie 200 respiratorów.
ZOBACZ: Posłowie KO skontrolowali Ministerstwo Zdrowia. Chodzi o respiratory
W związku z niedotrzymaniem terminu dostaw sprzętu, który miał trafić do MZ w kwietniu i w maju 2020 r., resort odstąpił od umowy. Prokuratura Regionalna w Lublinie wydała za Andrzejem I. list gończy.
Nie zdążono przedstawić zarzutów, bo I. wyjechał z Polski. Jednak list wystawiono 24 marca tego roku.
Czytaj więcej