Podlaskie: Pożar w sąsiedztwie Biebrzańskiego Parku Narodowego
Strażacy walczą z pożarem łąk przy Biebrzańskim Parku Narodowym. Na miejsce skierowano kilkadziesiąt jednostek straży pożarnej, dwa samoloty gaśnicze i śmigłowiec.
Informacja o płonących łąkach dotarła do służb w poniedziałek ok. 11:40. Łąki sąsiadują z Biebrzańskim Parkiem Narodowym.
- Na początku skierowaliśmy na miejsce osiem zastępów straży pożarnej. Na miejscu okazało się, że droga do frontu pożaru jest trudnodostępna - relacjonował w rozmowie z polsatnews.pl mł. bryg. Piotr Chojnowski, rzecznik prasowy Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
ZOBACZ: Ładowanie spowodowało pożar samochodu elektrycznego? Niepokojący wypadek
Jak dodał, służby działają, by pożar nie przeniósł się na teren parku.
Pożar w sąsiedztwie Biebrzańskiego Parku. Na miejscu 30 jednostek
Ostatecznie do gaszenia pożaru skierowano 30 jednostek straży pożarnej, dwa samoloty Dromader i śmigłowiec Black Hawk ze zbiornikiem na wodę typu "Bambi Bucket".
- Pożar objął od kilku do kilkunastu hektarów łąk. Niekorzystne warunki pogodowe i terenowe utrudniają działania - przekazał Piotr Chojnowski.
Na miejscu pożaru pracują służby. Ugaszenie pożaru może potrwać kilka godzin.
Czytaj więcej