Adam Bielan w "Graffiti": Jestem przekonany, że Polacy nie powierzą władzy Donaldowi Tuskowi
- Jestem przekonany, że o wyniku wyborów zdecyduje finisz, czyli kampania jesienią. Jestem przekonany, że Polacy nie powierzą władzy na cztery lata Donaldowi Tuskowi - powiedział w "Graffiti" Adam Bielan, przewodniczący Partii Republikańskiej. Polityk ocenił również, że "walec polaryzacji" przejeżdża po Szymonie Hołowni i Władysławie Kosiniaku-Kamyszu.
- W każdej kampanii wyborczej następują rozmaite mini-kryzysy. Niewątpliwie marsz 4 czerwca dodał wiele entuzjazmu, wiary w zwycięstwo zwolennikom PO - powiedział Adam Bielan pytany o to, czy PiS powinno wykonać reset kampanii wyborczej.
Według polityka o wyniku wyborów zdecyduje finisz, czyli kampania jesienią. - Jestem przekonany, że Polacy nie powierzą władzy na cztery lata Donaldowi Tuskowi - dodał.
Jak stwierdził, najbliższe wybory to bardzo długi marsz. - Jestem przekonany, że gdyby dzisiaj odbyły się wybory, z przodu byłaby czwórka - odpowiedział, pytany o poparcie dla Zjednoczonej Prawicy.
- Jarosław Kaczyński nie panikuje, nie histeryzuje, nie poddaje się rozmaitym wpływom twitterowym - stwierdził Bielan.
- Dziś notowania PO na poziomie plus/minus 30 proc. są olbrzymim sukcesem Tuska, ale jestem przekonany, że to zwycięstwo pyrrusowe, bo odbywa się kosztem innym partii opozycyjnych - powiedział Adam Bielan.
Adam Bielan o komisji ds. rosyjskich wpływów
Dopytywany o komisję do spraw rosyjskich wpływów, powiedział: - Sądzę, że parlament powinien podjąć prace nad projektem nowelizacji ustawy o komisji ds. wpływów rosyjskich (równolegle z powołaniem komisji - red.), mam nadzieję, że to wydarzy się na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
Dodał, że jest wdzięczny prezydentowi Andrzejowi Dudzie za to, że podpisał ustawę mimo "olbrzymiej presji ze strony opozycji, żeby tego nie robił".
ZOBACZ: Komisja Europejska wszczyna postępowanie wobec Polski. W tle komisja ds. badania wpływów rosyjskich
Dopytywany, czy w komisji będą eksperci, czy posłowie stwierdził, że bycie ekspertem i posłem się nie wyklucza. Nie sądzi jednak, żeby w komisji zasiadali "parlamentarzyści z pierwszego szeregu".
Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich pierwszy raport ma opublikować do 17 września 2023 r. - Jestem przekonany, że jeżeli członkowie komisji założą, że w tym roku nie będą mieć wakacji, to jest to wykonalne - stwierdził Bielan.
WIDEO: Adam Bielan w "Graffiti"
- W roku 2009 i 2010 negocjowano szalenie ważny dla przyszłości Polski kontrakt z Gazpromem i rząd Tuska przyjął propozycje, żeby ten kontrakt obowiązywał na bardzo niekorzystnych dla Polski warunkach do roku 2037 - powiedział Bielan.
- Jeżeli wróciłby Tusk ze swoją prorosyjską polityką uzależniania Polski od surowców z Rosji, biorąc pod uwagę agresję Putina na Ukrainę, byłoby to fatalne rozwiązanie - dodał.
Bielan: Walec polaryzacji przejeżdża po Hołowni i Kosiniaku-Kamyszu
W środę Donald Tusk odniósł się do problemów związanych z puławskimi Azotami - przypomniał próbę przejęcia Azotów przez Rosjan, sugerując, że rolę w tym odegrał wówczas Mateusz Morawiecki. - Sam Tusk, mówiąc o tym przyznaje, że był otwarty na sprzedaż Azotów Rosjanom - powiedział Bielan.
ZOBACZ: Borys Budka: Pokonamy PiS i stworzymy nowoczesny, europejski rząd
W poniedziałek odbędą się konsultacje w sprawie projektu "Przyszłość plus", przygotowanego przez PSL i Polskę 2050. "Z PiS konsultować możemy warunki ich kapitulacji. O przyszłości rozmawiać będziemy w gronie patriotów" - skomentował na Twitterze Donald Tusk.
- To pokazuje, co czekałoby Polskę, gdyby większość rządową mieli tworzyć Tusk, Hołownia i Kosiniak-Kamysz. Oni nie są w stanie się zgodzić, jakie spotkania organizować, a co dopiero rządzić Polską - skomentował Adam Bielan.
- Myślę, że to spotkanie to wynik fatalnej pozycji, w której znaleźli się Hołownia i Kosiniak-Kamysz po marszu 4 czerwca - dodał.
- Walec polaryzacji właśnie po nich przejeżdża - stwierdził.
Poprzednie wydania programu "Graffiti" znajdziesz tutaj.
Czytaj więcej