Borys Budka: Pokonamy PiS i stworzymy nowoczesny, europejski rząd
- PO dowiezie pierwsze miejsce do wyborów, tak żeby wyborcy mieli pewność, że ten najsilniejszy (wśród opozycji -red.)) pokona PiS i będzie współtworzył bardzo dobry, nowoczesny, europejski rząd - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" Borys Budka (PO), odnosząc się do kwestii współpracy z innymi ugrupowaniami opozycyjnymi. Zapowiedział też wiec Donalda Tuska w Poznaniu.
- Efekt, który osiągnęliśmy czwartego czerwca wziął się właśnie dzięki wielu spotkaniom, które od kilku miesięcy w całej Polsce odbywają politycy KO - powiedział Budka.
Opozycja idzie więc za ciosem i organizuje kolejne wiece. Tym razem politycy KO spotkają z wyborcami z Wielkopolski w piątek w Poznaniu przy pl. Wolności. - Zawsze mile nam widzieć przyjaciół z innych ugrupowań opozycyjnych czy wyborców innych partii - powiedział Budka, pytany o ewentualną obecność politycznych sojuszników.
Polityk PO podkreślił jednak, że nie ma oficjalnego zaproszenia na to wydarzenie dla innych ugrupowań opozycyjnych, bo to jest spotkanie lidera jego partii Donalda Tuska z mieszkańcami.
ZOBACZ: Adrian Zandberg w programie "Gość Wydarzeń": Mocno nie zgadzam się z Donaldem Tuskiem
- PO dowiezie pierwsze miejsce do wyborów, tak żeby wyborcy mieli pewność, że ten najsilniejszy (wśród opozycji -red.) pokona PiS i będzie współtworzył bardzo dobry, nowoczesny, europejski rząd - powiedział były lider Platformy.
Budka apeluje do Hołowni
W piątek Szymon Hołownia w imieniu Polski 2050 publicznie zaprosił na konsultacje Przyszłości+ wszystkie strony debaty publicznej. "Zrobiliśmy to, bo po latach rządów, które doprowadziły polską szkołę do ruiny, nie ma nic ważniejszego niż zapewnienie naszym dzieciom lepszej jakości kształcenia" - przekazał. Jednak jego zaproszenie nie zostało dobrze przyjęte po stronie innych partii opozycyjnych.
Budka powiedział, że nie zgadza się na zawieranie kompromisów z PiS-em. Jego zdaniem jedynym rozwiązaniem jest przejęcie rządów. - Wygrajmy te wybory z naddatkiem - apelował do Hołowni.
- Trzecia Droga nie może oznaczać, że ktoś bierze pod uwagę zawieranie kompromisu, bądź uchwalanie czegokolwiek z PiS-em - podsumował.
PO nie zgodzi się na przyjęcie migrantów
Dalej Budka stwierdził, że premier Mateusz Morawiecki powinien przestać "zajmować się stand-up'em", odnosząc się do jego wypowiedzi na temat decyzji Brukseli ws. migrantów. Zdaniem polityka PO szef rządu zamiast komentować tę sytuację na spotkaniach z wyborcami, powinien jeździć po Europie i rozmawiać z zagranicznymi partnerami.
- Polska przyjęła setki tysięcy uchodźców z Ukrainy. Wykonaliśmy wielki gest. To wielkie poświęcenie ze strony Polski i nikt nie może nam niczego narzucać - stwierdził Budka.
- Przypomnę, że kiedy Donald Tusk był szefem Rady Europejskiej, to udało się zażegnać kryzys migracyjny, właśnie dlatego, że udało się zawrzeć porozumienie z Turcją - powiedział.
ZOBACZ: Premier: Za pomoc ukraińskim uchodźcom UE płaci tyle, co kot napłakał
Polityk PO ocenił, że rząd Morawieckiego nie ma w Europie żadnych sojuszników poza "proputinowskim Orbanem", więc nie doprowadzi do konsensusu w sprawie relokacji migrantów.
- Platforma Obywatelska jest gwarantem, że głos Polski był i będzie wysłuchany - powiedział. Podkreślił, że podczas kryzysu migracyjnego jego partia nie zgodziła się na narzucanie Polsce rozwiązań. - Tak i teraz nigdy się na to nie zgodzimy - dodał.
Stwierdził też, że gdyby u sterów rządu była Platforma, to pomoc z Brukseli wobec kryzysu na Ukrainie byłaby dużo większa.
Wcześniejsze odcinki "Gościa Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej