Ukraina. Rosjanie zaatakowali dronami Odessę. Są ofiary śmiertelne
Trzy osoby nie żyją, a 10 zostało rannych - to bilans nocnego ataku Rosjan na Odessę. Podczas walki powietrznej odłamki drona uderzyły w wieżowiec, powodując pożar. Fala uderzeniowa uszkodziła też kilka innych budynków.
"Po wszczęciu alarmu przeciwlotniczego w Odessie słychać powtarzające się eksplozje" - podał Ukrinform. Do uderzeń doszło w nocy z piątku na sobotę.
"Podczas nocnego ataku dronów na Odessę wszystkie Szahed-131/136 zostały zniszczone przez siły obrony powietrznej. W wyniku walki powietrznej odłamki jednego z dronów uderzyły w wieżowiec, powodując pożar" - podała ukraińska armia.
W piątek przed północą deputowany do Dumy Najwyższej Ołeksij Honczarenko informował na Telegramie, że zginęły co najmniej dwie osoby.
Pożar miał powierzchnię 50 metrów kwadratowych, został ugaszony. Kilka budynków mieszkalnych w okolicy zostało uszkodzonych przez falę uderzeniową.
Ostatecznie media podały, że zginęły trzy osoby, a 10 zostało rannych.
ZOBACZ: ISW: Ukraina kontynuuje kontrofensywę. "Wynik pierwszej fazy może być nieoczywisty"
Syreny zawyły na wschodzie i południu Ukrainy około godz. 23. Później alarm ogłoszono także na północy.
Drony pojawiły się także w przestrzeni powietrznej w obwodach połtawskim, charkowskim i sumskim.
Czytaj więcej