Protest rolników w Dorohusku zawieszony. "Mamy nadzieję, że pan minister się przygotuje"
- Chcemy wykazać naszą dobrą wolę, kończymy ten protest. Jednocześnie informujemy, że kolejny protest jest zgłoszony, zostaje on również zawieszony do czasu rozmów z panem ministrem – zapowiedzieli rolnicy, którzy od wczoraj blokowali przejście graniczne w Dorohusku. Nadal protestują za to ukraińscy rolnicy, którzy blokują wjazd dla tirów z Polski, bo jak tłumaczą, muszą bronić swoich interesów.
Protest rolników na przejściu granicznym z Ukrainą w Dorohusku rozpoczął się w piątek i miał trwać do po poniedziałku, do północy.
Minister rozmawiał z rolnikami
Wczoraj w nocy protestujących nieoczekiwanie odwiedził minister rolnictwa. Robert Telus o 23 siadł z rolnikami do rozmów, które zakończyły się o 1 w nocy. Protestujący przedstawili mu swoje postulaty, wśród których są m.in. przywrócenie ceł na towary rolno-spożywcze sprowadzane z Ukrainy, opublikowanie listy podmiotów, które sprawdzały do Polski zboże techniczne, a także natychmiastowa wypłata dopłat oraz rekompensat dla rolników w związku ze złą sytuację na rynku zbóż w Polsce.
ZOBACZ: Minister Robert Telus podtrzymuje zobowiązanie: Wywiezie zboże z Polski albo zapłaci głową
Jak informują rolnicy, minister nie mógł udzielić jednoznacznej odpowiedzi na niektóre z postulatów. Zaproponował za to spotkanie w przyszłym tygodniu. Odbędzie się ono najprawdopodobniej w środę lub w czwartek. Telus poprosił rolników, aby do czasu tego spotkania zawiesili protest.
Rolnicy zawieszają protest
O godzinie 11:30, w sobotę rolnicy ogłosili, że zawieszają protest.
- Chcemy wykazać naszą dobrą wolę, kończymy ten protest. Jednocześnie informujemy, że kolejny protest jest zgłoszony, zostaje on również zawieszony do czasu rozmów z panem ministrem - ogłosił na konferencji prasowej Bartłomiej Szajner, jeden z organizatorów protestu.
ZOBACZ: Telus: Pracujemy nad projektem ws. kredytów z dopłatą państwa dla firm skupujących m.in. zboże
Rolnicy czekają teraz na ustalenie miejsca i terminu spotkania z ministrem Robertem Telusem.
- Jest czas do naszego spotkania. Mamy nadzieję, że pan minister się przygotuje i dokładnie nam odpowie, i zażegnamy ten cały kryzys - powiedział Szajner.
WIDEO: Protest rolników w Dorohusku
Protest ukraińskich rolników
W sobotę o 10 rozpoczął się protest ukraińskich rolników, którzy zablokowali dla polskich ciężarówek cztery przejścia graniczne. Blokady powstały w punktach: Dorohusk-Jagodzin, Korczowa-Krakowiec, Medyka-Szeginie oraz Rata w pobliżu przejścia granicznego Rawa-Ruska. Protest ma potrwać do północy 14 czerwca. Ukraińcy zapowiedzieli, że będą naśladowali protest rolników po polskiej stronie.
Rolnicy z Ukrainy tłumaczą, że nie mogą pozwolić na to, żeby blokowane były ciężarówki z ukraińskim zbożem, które mają pozwolenie, żeby tranzytem przejeżdżać przez Polskę.
Polscy rolnicy przyznają, że są zaskoczeni działaniami po ukraińskiej stronie, choć już wczoraj było widać niezadowolenie Ukraińców z tego, co dzieje na przejściu w Dorohusku. W ramach protestu polscy rolnicy ze strony ukraińskiej nie wpuszczali żadnych ciężarówek. Natomiast od strony polskiej raz na godzinę mogły wjechać dwa wjechać mogą dwa samochody ciężarowe. Wyjątkiem były pojazdy z pomocą humanitarną.