Turów. Sąd nakazał wstrzymanie wydobycia w kopalni. Rzecznik rządu komentuje
- Na tym etapie to jest tylko zawieszenie wykonania decyzji, ale zawieszenie o charakterze kuriozalnym, to znaczy na wniosek zagranicznych organizacji w Polsce - powiedział w Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller. To reakcja na wyrok sądu związany ze wstrzymaniem wydobycia węgla w kopalni Turów.
Przypomnijmy, że we wtorek Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Warszawie wydał decyzję o wstrzymaniu wydobycia w Kopalni Węgla Brunatnego w Turowie. Jego zdaniem działalność kopalni zagraża środowisku.
Müller: Ryzyko destabilizacji rynku energetycznego
Rzecznik rządu w programie "Graffiti" zapewnił, że w związku z tą sprawą "zostaną podjęte wszystkie możliwe środki prawne".
- Istnieje ryzyko destabilizacji rynku energetycznego w Polsce - stwierdził.
- Jeżeli ktoś zawiesza wykonanie decyzji zamiast rozpatrzyć merytorycznie sprawę, to widać jakie ma intencje - dodał.
WIDEO: Rzecznik rządu o decyzji ws Turowa. "Ryzyko destabilizacji rynku energetycznego"
- Jeżeli wykonalibyśmy decyzję zabezpieczającą TSUE ws. Turowa (nakazującą wstrzymanie wydobycia - red.), kilka miesięcy później wybuchła wojna w Ukrainie. Wole nawet nie myśleć o tym, co by się wtedy stało z cenami energii w Polsce - powiedział w rozmowie z Marcinem Fijołkiem.
- Wykonanie tamtej decyzji doprowadziłoby do destabilizacji na rynku energetycznym. Podjęliśmy decyzję o ryzyku nałożenia kar i one zostały nałożone, ale dzięki temu zyskaliśmy bezpieczeństwo - dodał.
"Nie pozwolimy na utratę tysięcy miejsc pracy"
Stanowisko w sprawie zajęła m.in. minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. "Działalność kompleksu w Turów to zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski i regionu na najbliższe lata. Nie będzie zgody polskiego rządu na wstrzymanie wydobycia! Nie pozwolimy na utratę tysięcy miejsc pracy mieszkańców regionu!" - ogłosiła na Twitterze.
Dodała, że "wydobycie będzie prowadzone tak długo jak to będzie możliwe i potrzebne".
Morawiecki: Nie ma na to zgody
"Nie ma naszej zgody na bezprawie, jakim jest dzisiejsza decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o wstrzymaniu prac w kopalni w Turowie. Nie możemy jej zrealizować i zrobimy wszystko, żeby ją uchylić" - napisał także Mateusz Morawiecki we wtorek w mediach społecznościowych.
Wyjaśnił, że osiem procent energii w Polsce jest produkowane właśnie w Turowie. "Efektem tego wyroku jest zawieszenie koncesji, która pozwala na wydobycie węgla po 2026 roku" - dodał.
Premier zapowiedział także, że w środę razem z Jackiem Sasinem uda się do Turowa, by wyrazić wspólny sprzeciw wobec tego wyroku.
Czytaj więcej