Morawiecki w Turowie: Nie zamkniemy tej kopalni
- Nie damy zamknąć tej kopalni. PiS chroni polskie górnictwo. Nigdy od naszej obietnicy nie odstąpimy - stanowczo zapowiedział premier Mateusz Morawiecki, który udał się w środę do Turowa. Razem z ministrem aktywów państwowych, Jackiem Sasinem, protestuje przeciwko decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który wydał decyzję o wstrzymaniu wydobycia węgla brunatnego.
- Chcę, żeby cała Polska usłyszała. To nie jest tylko wyrok na kopalnię. To wyrok na 60 tys ludzi, którzy pracują w kopalni i wokół kopalni. To wyrok na ich rodziny. To w końcu wyrok na bezpieczeństwo energetyczne dla milionów polskich rodzin - mówił w Turowie premier Mateusz Morawiecki.
Jak dodał, przyjechał tu z wicepremierem Sasinem, żeby powiedzieć ludziom, że nie dadzą zamknąć tej kopalni. - Zrobimy wszystko, aby do 2044r. kopalnia normalnie funkcjonowała. Żaden sąd z Brukseli nie będzie nam mówić, co to bezpieczeństwo energetyczne - zadeklarował.
Morawiecki: Gdzie są ci, którzy walczą o ekologię?
Jak dodał, pracownicy tej kopalni "zapewniają prąd dla tego regionu". - Dziś widzimy, że wystarczy, aby zapanować nad częścią elit, by służyły innym. W Polsce mamy kopalnię Turów, ale podobne są w Czechach i Niemczech. I gdzie są ci, którzy walczą o ekologię? - pytał polityk.
- Politycy PO mówili, żeby zamknąć kopalnię w Turowie, ponieważ taki zapadł wyrok. My uważamy, że nie trzeba wykonać wyroku, który nie bierze pod uwagę interesu Polski, a interes obcych, bo to jest bezprawie. Politycy PO mają politykę proniemiecką - mówił.
Morawiecki: Czy odwrotna sytuacja byłaby możliwa? No nie bardzo
Morawiecki polecił, żeby wyobrazić sobie sytuację, w której "jakaś organizacja ekologiczna z Polski i jedno polskie miasto zaskarżyły elektrownię lub zakład przemysłowy w Niemczech". - Zadajmy sobie proste pytanie: czy to byłoby możliwe, żeby sąd niemiecki podjął na tej podstawie decyzję o odnośnie takiego zakładu? Czy ktoś może wyobrazić sobie taki scenariusz? No nie bardzo, ale w Polsce niestety się zrealizował - mówił.
- Nie tak dawno temu pan Tusk powiedział, że polityka niemiecka jest dla Europy błogosławieństwie. Ja coraz częściej myślę, że ta ekologiczna polityka Niemiec jest dla Polski przekleństwem - dodał.
- Wyrok sądu jest szkodliwy, krzywdzący. Każdy wyrok, który destabilizuje system, jest wyrokiem bezprawnym. My jesteśmy protektorami polskiego górnictwa i nie pozwolimy zamknąć polskiego górnictwa. Trzeba wiedzieć, że są tacy, którzy już dwa lata temu chcieli zamknąć kopalnię Turów. Gdzie są dzisiaj ich głosy? - mówił.
Sasin: Polska szybko się rozwija. Dlatego atakują naszą gospodarkę
Morawiecki zadeklarował też, że jeżeli wyborcy jesienią zagłosują na PiS, kopalnia w Turowie nie zostanie zamknięta. - Prawo i Sprawiedliwości chroni polskie górnictwo. Nigdy od naszej obietnicy nie odstąpimy - podkreślił.
Jacek Sasin stwierdził z kolei, że nie ma polskiego bezpieczeństwa energetycznego bez kopalni w Turowie. - Na Zachodzie niektórym podoba się to, że Polska się szybko rozwija, że mamy węgiel, że jesteśmy niezależni. Dlatego widzimy tak duży atak na polską gospodarkę - zaznaczył minister aktywów państwowych.
- Chcemy dać Polakom możliwość, aby żyli na takim poziomie, jak rodziny na Zachodzie - dodał.
"Nie ma zgody na bezprawie"
Mateusz Morawiecki po raz pierwszy zabrał głos w tej sprawie we wtorek. Na swoim Facebooku napisał, że "nie ma zgody na bezprawie", jakim jest "decyzja o wstrzymaniu prac w kopalni w Turowie". Dodał, że nie można jej zrealizować i należy zrobić wszystko, by ją uchylić.
Decyzja ws. Turowa. "Wstrzymać wydobycie węgla"
We wtorek we wspólnym komunikacie Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA przekazały, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że w sprawie dotyczącej kopalni Turów zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody w środowisku i wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej dla przedsięwzięcia.
ZOBACZ: Turów. Sąd nakazał wstrzymanie wydobycia w kopalni. Rzecznik rządu komentuje
Skargę na decyzję środowiskową złożyły jesienią 2022 roku m.in. te trzy organizacje. Ekolodzy zwrócili uwagę, że postanowienie WSA w Warszawie nie jest prawomocne i przysługuje możliwość wniesienia zażalenia do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Czytaj więcej