USA. Napadł na sklep z kartonem na głowie. Nie pomyślał o wszystkim
Pewien mężczyzna postanowił obrabować serwis naprawy telefonów. Aby nie zostać rozpoznanym, założył na głowę duże kartonowe pudło. Jego plan jednak nie wypalił, ponieważ zapomniał o jednej istotnej kwestii.
Do zdarzenia doszło w sobotę nad ranem w galerii handlowej w miejscowości Miami Gardens na Florydzie. Do jednego z punktów usługowych zajmujących się naprawą telefonów wszedł mężczyzna z kartonowym pudłem na głowie.
Wykorzystując fakt, że centrum handlowe, w którym znajdował się sklep, było zamknięte i nikogo nie było w pobliżu, wybił szybę w jednej z witryn i zabrał kilka telefonów.
Zapomniał o otworach na oczy
Oryginalne przebranie, które miało uniemożliwić rozpoznanie twarzy rabusia, jednak zawiodło.
ZOBACZ: Celestynów. Przemocą wymuszał darmowe kebaby. Trafił do aresztu
Okazało się, że mężczyzna zapomniał wyciąć w kartonie otwory na oczy, w związku z tym nic nie widział. Dlatego w pewnym momencie odruchowo podniósł pudło do góry, odsłaniając swoją twarz.
Całą sytuację oraz wizerunek złodzieja zarejestrowały kamery monitoringu.
Złodziej w rękach policji
Właściciel sklepu poinformował, że rabuś ukradł 19 iPhone'ów i osiem tysięcy dolarów w gotówce. Całość została wyceniona na 15 tysięcy dolarów.
ZOBACZ: USA. 13-latek utknął w maszynie z zabawkami. Chciał ukraść nagrodę
Dzięki wpadce złodzieja szybko udało się go namierzyć. Mężczyzna prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy, że jego wizerunek został zarejestrowany, bo został kilka godzin później zatrzymany na terenie tego samego centrum handlowego, w którym wcześniej doszło do napadu.
W chwili aresztowania siedział ze znajomymi i pił piwo w jednym z punktów usługowych.
Czytaj więcej