Prokuratura zawiesza śledztwo przeciwko Jackowi Jaworkowi
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie zawiesiła śledztwo przeciwko 54-letniemu Jackowi Jaworkowi, podejrzanemu o zabójstwo trzech osób. Zdarzenie miało miejsce 10 lipca 2021 roku. Podejrzany cały czas ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości.
W toku śledztwa prokurator przedstawił Jackowi Jaworkowi zarzut pozbawienia życia brata, bratowej i 17-letniego bratanka, którego dopuścił się w Borowcach 10 lipca 2021 roku używając broni palnej. Zarzuty dotyczą również posiadana broni palnej bez wymaganego zezwolenia. Mężczyzna kierował także groźby karalne w stronę brata i bratowej.
"Jacek Jaworek nie został dotychczas przesłuchany przez prokuratora, gdyż od czasu dokonania zabójstwa ukrywa się przed organami ścigania. Podejrzany jest poszukiwany listem gończym, europejskim nakazem aresztowania i czerwoną notą Interpolu" - napisała prokuratura.
ZOBACZ: Jacek Jaworek wśród najbardziej poszukiwanych przestępców UE. EUROPOL i ENFAST rozpoczynają kampanię
W sprawie przesłuchano ponad 100 świadków. Wśród przesłuchiwanych byli mieszkańcy wsi Borowce, rodzina i znajomi podejrzanego, ale także inne osoby, które mogły być zorientowane w sytuacji. Policja chciała przesłuchać każdego kto miałby wiedzę na temat sytuacji rodzinnej lub miejsca pobytu mężczyzny.
W postępowaniu uzyskano kilkanaście opinii biegłych, ekspertów z m.in. genetyki sądowej, daktyloskopii, czy z zakresu wiedzy o broni i amunicji. Ponadto został dostarczony materiał dowodowy, o który zwrócono się w ramach międzynarodowej pomocy prawnej do władz Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, Niemiec, Cypru i Irlandii.
ZOBACZ: Pogrzeb rodziny z Borowców. Zabójca Jacek Jaworek wciąż nieuchwytny
Ponieważ podejrzanego nie udało się odnaleźć, prokurator postanowił zawiesić śledztwo. Czynności procesowe nie będą wykonywane. W dalszym ciągu będą jednak kontynuowane intensywne czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu i zatrzymania podejrzanego. Poszukiwania są prowadzone przez Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Zbrodnia w Borowicach. Poszukiwania Jacka Jaworka
10 lipca 2021 roku wezwani do awantury domowej policjanci znaleźli w Borowcach koło Częstochowy ciała 44-letniego małżeństwa oraz ich 17-letniego syna. Ofiary zostały zastrzelone, przeżył tylko młodszy, 13-letni syn, który zdołał się najpierw ukryć, a potem uciec. Jest kluczowym świadkiem w śledztwie.
Ustalenia śledczych od początku wskazywały, że sprawcą zbrodni jest brat 44-latka, Jacek Jaworek, który od niedawna mieszkał z rodziną w jednym domu. Mężczyzna wcześniej przebywał w zakładzie karnym, gdzie od marca do czerwca 2021 roku odbywał zastępczą karę pozbawienia wolności w związku z uchylaniem się od płacenia alimentów.
ZOBACZ: Borowce. Jacek Jaworek, sprawca potrójnego zabójstwa, oddał do ofiar 10 strzałów
Jacek Jaworek przez wiele lat pracował za granicą, w tym w Niemczech i w Szwajcarii. Tuż po zbrodni mężczyzna uciekł. Śledczy od początku zaznaczali, że nie wykluczają żadnej opcji - biorą pod uwagę, że popełnił samobójstwo albo ukrywa się w Polsce lub poza jej granicami.
53-latek jest poszukiwany listem gończym i Europejskim Nakazem Aresztowania. Wystawiono za nim także czerwoną notę Interpolu. Komendant wojewódzki policji w Katowicach wyznaczył nagrodę w wysokości 20 tys. zł za informacje, które pomogą zatrzymać Jaworka lub odnaleźć jego ciało.