Spot PiS. Autor wykorzystanych ujęć: Po prostu je zabrano. Partia tłumaczy
W spocie PiS ujęcia obiektu byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego wykorzystano bez zgody ich autora. Zdjęcia Auschwitz wykonał dronem w 2018 roku Wiktor Woźniak. - Po prostu je zabrano - stwierdził w rozmowie z polsatnews.pl. Jak tłumaczy Interii dyrektor Biura Prezydialnego PiS Michał Moskal, "zgodnie z polskim prawem wolno cytować utwory w uzasadnionym zakresie".
- Sytuacja jest dla mnie niekomfortowa, bo wykorzystano moje nagranie w politycznym kontekście, na co nie wyrażałem zgody - powiedział nam autor materiału, którego partia rządząca użyła w swoim spocie zestawiającym marsz opozycji 4 czerwca z obozem Auschwitz.
Mężczyzna dowiedział się o tym dopiero dzięki znajomym, którzy zaczęli oznaczać jego profil udostępniając zmodyfikowane przez polityków wideo. - Odebrałem parę telefonów w tej sprawie. Nie sądziłem, że ktoś "odkopie" mój materiał w internecie po takim czasie - dodał operator latającej kamery, "tworzący amatorskie filmy z miejsc, które odwiedza".
- W spocie są dwa ujęcia, które wykonałem pięć lat temu za pomocą drona na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau. Twórcy spotu zmienili tylko kolory, żeby nie było widać oczywistych podobieństw - wyznaje fotograf publikujący swoje nagrania na kanale YouTube.
Jak przekazał nam Wiktor Woźniak, samo załatwienie pozwoleń od instytucji muzeum wymagało od niego dużo przygotowań i pracy. Nie można mówić tu o spontanicznym kręceniu z drona takiego miejsca. - Wszystko zostało zrobione zgodnie z obowiązującymi przepisami i za zgodą osób nadzorujących obiekt - wyjaśnia. Woźniak zdjęcia wykonał przed otwarciem bram muzeum dla zwiedzających.
Ponadto autor zdjęć wykorzystanych przez partię rządzącą wspomniał w rozmowie z polsatnews.pl o podpisaniu specjalnej umowy z Muzeum Auschwitz, która zakazuje właścicielowi nagranego materiału sprzedaży praw autorskich innym stronom. Nie mógł więc z przyczyn formalnych przekazać tych ujęć osobom odpowiedzialnym za nowy spot.
- Po prostu je zabrano - mówi o swoich ujęciach wykorzystanych w partyjnym wideo Woźniak.
O sprawę wykorzystania zdjęć bez zgody ich autora Interia zapytała dyrektora Biura Prezydialnego PiS Michała Moskala.
- Zgodnie z polskim prawem wolno cytować utwory w uzasadnionym zakresie. W wypadku materiału video, dwa fragmenty ujęć dronowych Muzeum Auschwitz-Birkenau - jeden 3-sekundowy a drugi 4-sekundowy, zostały uzupełnione o historyczne informacje (w obozie zagłady zamordowano ponad milion osób; 6 mln Polaków zginęło w czasie wojny) i zostały wykorzystane w ramach krytycznej analizy skandalicznego i nawołującego do nienawiści wpisu pana Tomasza Lisa - tłumaczy Moskal.
Auschwitz w spocie PiS
Kilkunastosekundowy klip został opublikowany na oficjalnym profilu społecznościowym Prawa i Sprawiedliwości w środę rano.
W treści wideo zamieszczono internetowy wpis dziennikarza Tomasza Lisa poprzedzony kadrami byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. W spocie podkreślono, że "w Auschwitz zamordowano ponad 1 mln osób" oraz "6 mln Polaków zamordowano podczas wojny".
ZOBACZ: Auschwitz w spocie PiS. Muzeum reaguje: Przejaw moralnego i intelektualnego zepsucia
Prawo i Sprawiedliwość posłużyło się tweetem Lisa z poniedziałku: "Znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora". Wpis ten wywołał poruszenie w sieci - komentatorzy zarzucali jego autorowi nawiązywanie do komory gazowej i nawoływanie do czynów zabronionych.
Wpis zniknął, a Lis zamieścił na drugi dzień sprostowanie i przeprosiny: "Bardzo przepraszam za mój wpis o 'komorze'. To oczywiste, ze myślałem o celi, ale powinienem był przewidzieć, że ludzie złej woli przyjmą interpretację absurdalną. Liczę na to, że panowie Duda i Kaczyński zapłacą za swe zbrodnie przeciw demokracji, ale po ludzku życzę im zdrowia i długiego życia".
Auschwitz w spocie PiS. Reakcja Muzeum i prezydenta
Do kontrowersyjnego materiału Prawa i Sprawiedliwości odniósł się w środę po południu prezydent Andrzej Duda. "To działanie niegodne i nie ma dla niego usprawiedliwienia" - napisał Duda argumentując, że "pamięć o Ofiarach niemieckich zbrodni w Auschwitz jest święta i nietykalna". W ocenie głowy państwa "tragedia milionów Ofiar nie może być wykorzystywana w walce politycznej".
ZOBACZ: Spot PiS z Auschwitz. Prezydent: Działanie niegodne i nie ma dla niego usprawiedliwienia
Sprawę skomentowało także Muzeum Auschwitz. Instytucja w oficjalnym stanowisku skrytykowała wykorzystanie w spocie obrazów przedstawiających budynki należące do byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego.
ZOBACZ: Auschwitz w spocie PiS. Muzeum reaguje: Przejaw moralnego i intelektualnego zepsucia
Czytaj więcej