Komisja ds. badania rosyjskich wpływów. Debata w Parlamencie Europejskim

Świat
Komisja ds. badania rosyjskich wpływów. Debata w Parlamencie Europejskim
PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
Parlament Europejski

Powołanie komisji do zbadania rosyjskiej ingerencji w bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022 budzi poważne obawy co do zgodności z prawem unijnym - oświadczył w czwartek podczas debaty w Parlamencie Europejskim komisarz UE ds. sprawiedliwości Didier Reynders. - Konstytucja polska nie jest łamana, nie jest łamane polskie prawo - zapewniła eurodeputowana PiS Beata Szydło.

W Parlamencie Europejskim trwała dyskusja na temat polskiej komisji ds. badania wpływów rosyjskich.

 

W poniedziałek ustawę podpisał prezydent Andrzej Duda. We wtorek została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw. W środę weszła w życie.

 

- Wcale się nie dziwię, że chcecie zakazać działania komisji ds. rosyjskich wpływów w Polsce, bo bardzo dobrze wiecie, że tutaj taka komisja przydałaby się jeszcze bardziej - oświadczył eurodeputowany PiS Patryk Jaki.

 

ZOBACZ: Małgorzata Kidawa-Błońska w programie "Gość Wydarzeń". Oceniła spot PiS

 

- Po ataku na Ukrainę i aneksji Krymu w 2014 roku (...) dalej robiliście biznesy z Rosją. Sprzedawaliście Putinowi broń, budowaliście Nord Stream, Putin korumpował waszych polityków. Na liście płac Kremla są m.in. były kanclerz Niemiec, premierzy Francji, Austrii. (...) Wiecie, że wasze wsparcie dla Putina to największa afera w Europie, dlatego tak próbujecie to ukryć i bronić Tuska - dodał polski polityk.

"Nie kłammy"

- Komisja ds. wpływów rosyjskich zamierza wykluczać osoby publiczne z możliwości uczestniczenia w życiu publicznym - mówiła z kolei Róża Thun z Polski 2050.

 

ZOBACZ: Komisja ds. badania rosyjskich wpływów. "Lex Tusk" w Dzienniku Ustaw

 

- Nie kłammy, bo obniżamy rangę tego miejsca - polemizował z nią eurodeputowany PiS Bogdan Rzońca.

 

Beata Szydło podkreśliła z kolei, że "konstytucja polska nie jest łamana, nie jest łamane polskie prawo". - Dobrze, że ta komisja w Polsce powstała, bo jeżeli mówimy, jak silne są ruskie wpływy, to ta debata pokazuje, że są bardzo silne - skonkludowała była polska premier. 

Zdanie unijnego komisarza

Głos zabrał też komisarz UE ds. sprawiedliwości Didier Reynders.

 

- Powołanie komisji do zbadania rosyjskiej ingerencji w bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022 budzi poważne obawy co do zgodności z prawem unijnym - oświadczył.

ac / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie