Ksiądz Michał Woźnicki o Tinie Turner: Zamiast śpiewać dla chwały bożej, śpiewała dla pieniędzy
Ksiądz Michał Woźnicki, znany z kontrowersyjnych tez, odniósł się do śmierci Tiny Turner. Jego zdaniem artystka "promowała typ kobiety przeciwny czystości Matki Najświętszej" - Jako stara baba potrafiła w miniówkach występować z młodymi facetami, którzy przed nią na kolanach chodzili - powiedział. Skrytykował też Marylę Rodowicz i zespół The Beatles. Ksiądz potępił... wygląd artystów.
Tina Turner zmarła 24 maja w Szwajcarii w wieku 83 lat. Od lat zmagała się z wieloma chorobami. Turner, często nazywana "Królową Rock'n'Rolla", była jedną z największych artystek wszech czasów.
- W ostatnich dniach na sąd boży poszła Tina Turner. Pan Jezus ją już sądzi. Jest albo w niebie, albo w piekle, albo w czyśćcu. Odpowie owa damulka 82 lata (...) za wszystkie swoje piosenki, w których, obdarzona wielkim talentem bożym, promowała typ kobiety, który jest typem przeciwnym czystości, skromności Matki Najświętszej. Jako stara baba potrafiła jeszcze w miniówkach występować z młodymi facetami, którzy przed nią na kolanach chodzili. Odpowie za to przed Bogiem, za nieczystość, której sama uległa i którą promowała - powiedział ksiądz Michał Woźnicki.
ZOBACZ: Nie żyje Tina Turner. Fani, światowi przywódcy, wielcy artyści, cały świat żegna wokalistkę
- Przyszła kryska na Matyska - podkreślał. Zdaniem duchownego "aniołowie w niebie nie będą śpiewać piosenek Tiny Turner". - No chyba, że w piekle ta muzyka się będzie nieść - mówił.
Woźnicki odniósł się również do wizerunku scenicznego, z jakiego znana była Turner.
- Już nic po miniówkach, już nic po szpilkach, już nic po wygibasach, już nic po facetach mizdżących się do podstarzałej gwiazdeczki. Talenty, które miała od Boga, zmarnowała. Zamiast śpiewać dla chwały bożej śpiewała dla pieniędzy i chwały ludzi - podsumował.
Ksiądz o gwiazdach muzyki: Zmieniają się w pełzające trupy
Woźnicki w trakcie swojego kazania nawiązał również do innych gwiazd muzyki - The Beatless i Maryli Rodowicz. Były salezjanin skupił się na wyglądzie dawnych idoli, a także wytykał im bezbożne zachowania.
- Już część bohaterów z lat 60-tych poumierała. Ci, którzy wtedy byli młodymi chłopakami (...) jak żyją, to możecie na nich zobaczyć. Trzymają jakąś tak dietę, ale siwe włosy, poliki takie nadmuchane. Wyglądają jak trupy. Popatrz na Marylę Rodowicz. Jak będzie żyć, to za 10 lat będzie wyglądać jak szkarada. Już tak wygląda. A co dopiero za 10 lat... W pewnym momencie też, tak jak Tina Turner, stanie przed sądem bożym - mówił.
ZOBACZ: Bohaterski ksiądz. Ugasił pożar na plebanii i uratował pielgrzymów
Jego zdaniem "rewolucyjne pokolenie", gwiazdy, które robiły karierę w latach 60-tych i 70-tych ubiegłego wieku, "zamienia się w pełzające trupy". - Pisali piosenki, teksty bezbożne, muzykę bezbożną. Sami żyli w sposób bezbożny - z narkotykami, z alkoholem. Odpowiadają za rozwiązłość pokoleń tamtej młodzieży. Oni stają przed sądem bożym. Śmierć unieważnia ich życie - stwierdził.
Podkreślił, że "na naszych oczach dokonuje się rozrachunek z bałwanami, idolami lat 60-tych".
Ksiądz Michał Woźnicki został wydalony ze zgromadzenia salezjanów w 2018 r. W 2022 roku został również eksmitowany z domu zakonnego. W dalszym ciągu toczy się postępowanie ws. jego wydalenia ze stanu duchownego. Woźnicki swoimi poglądami dzieli się w sieci.
Czytaj więcej