Skazany za niewinność. Reportaż Dawida Serafina w Interii
Piotr Mikołajczyk został skazany na 25 lat więzienia za brutalne zamordowanie dwóch kobiet. Choć jest dorosły, ma umysł 10-letniego dziecka. Został zatrzymany na podstawie anonimowej wiadomości. - Wszystko wskazuje na to, że od 12 lat w więzieniu przebywa niewinny człowiek - mówił na antenie Polsat News autor reportażu Dawid Serafin. Historia do przeczytania w Interii.
Do zbrodni doszło 3 listopada 2010 roku w Tłokini Wielkiej (woj. wielkopolskie) pod Kaliszem. Bronisława i jej córka Monika zostały zamordowane we własnym domu. Zabójca zadał im łącznie 21 ciosów nożem.
Na podstawie anonimowej wiadomości w sierpniu 2011 roku zatrzymano Piotra Mikołajczyka. Według prokuratury i sądu mężczyzna po wypiciu litra wódki i czterech piw ukrył siekierę w krótkich spodenkach, przeszedł około południa przez środek wsi, wszedł do domu kobiet i zamordował je.
Reportaż Dawida Serafina do przeczytania TUTAJ.
Piotr Mikołajczyk od 12 lat odsiaduje wyrok 25 lat pozbawienia wolności w zakładzie karnym we Włocławku, mimo że nie ma żadnych dowodów świadczących o jego winie.
WIDEO: Rozmowa z Dawidem Serafinem, autorem reportażu
Skazany za niewinność. Reportaż Interii
Sprawę opisał dziennikarz Interii Dawid Serafin.
- Są poszlaki, które wskazują na inną osobę - mówił na antenie Polsat News. - Sami policjanci wskazywali ją już kilka dni po dokonaniu zbrodni, założyli tej osobie podsłuchy, stwierdzili, że nie ma alibi. Natomiast w pewnym momencie pojawił się anonim, który mówił o tym, że to Piotr stoi za tą zbrodnią. Policjanci porzucili wtedy wszystkie tropy, poszlaki i skupili się na Piotrze.
ZOBACZ: Częstochowa. Ciało kobiety na wysypisku śmieci. Prokuratura podejrzewa zabójstwo
- Myślę, że wszystkim na rękę było zatrzymanie Piotra, ponieważ można było szybko ogłosić sukces, szybko skazać chłopaka, wziąć sowite premie. Potem część policjantów awansowała, zostali komendantami, naczelnikami wydziałów - wskazał Dawid Serafin. - Natomiast wszystko wskazuje na to, że od 12 lat w więzieniu przebywa niewinny człowiek.
Zmowa milczenia
Autor reportażu kilkukrotnie odwiedził miejscowość, w której doszło do tej zbrodni. - Mam wrażenie, że mieszkańcy wiedzą, że nie zrobił tego Piotr - stwierdził. - Znamienne są słowa jednego z księży, miał powiedzieć do siostry ciotecznej skazanego, że wieś wie, ale dopóki wieś milczy, to on też będzie milczał i może ktoś na łożu śmierci opowie, jaka jest prawda - podsumował autor reportażu.
Reportaż Dawida Serafina można przeczytać TUTAJ.